Temat koronawirusa jest teraz tematem numer jeden zarówno w polskich jak i zagranicznych mediach. Mimo, że w wielu krajach dał za wygraną, niestety w Polsce końca epidemii nie widać. Na temat koronawirusa postanowił wypowiedzieć się jeden z ekspertów. Jego słowa jednak niepokoją.
Koronawirus w Polsce niestety wciąż nie ustępuje. Wczoraj odnotowaliśmy największą liczbę zakażeń bo 570. Taka liczba może naprawdę przerażać. Na temat koronawirusa postanowił wypowiedzieć się ekspert Paweł Grzesiowski. Niestety jego słowa niepokoją. Twierdzi bowiem, że już niedługo możemy spodziewać się takiej katastrofy wirusowej jak we Włoszech czy Hiszpanii.
Mając sytuacje epidemiczną niewiele różniącą się od tej z marca uruchamiamy wszystkie drogi rozprzestrzeniania się wirusa, których jeszcze dwa miesiące temu bardzo się baliśmy.
-powiedział immunolog dr Paweł Grzesiowski.
Według niego obostrzenia powinny nadal trwać, a znoszenie ich nie jest zbyt mądre.
Umówmy się, żadna gospodarka nie ruszyła do przodu tylko dlatego, że ludzie kibicują na stadionach, że oglądają mecze z trybun. Moim zdaniem, to działania czysto propagandowe.
-zaznaczył.
Pozwolenie na wesela czy mecze przy pełnych trybunach sprzyja szerzeniu się epidemii i nie jest podyktowane względami medycznymi ani naukowymi.
-dodał.
(…) jeśli o tym zapomnimy, jeśli będziemy zachowywać się tak, jakby już wirusa nie było, to jestem pełen największych obaw. Uważam, że dojdzie do katastrofy, jak przed trzema miesiącami we Włoszech, Hiszpanii czy we Francji.
-zakończył.
Jaka jest Wasza opinia na temat jego słów?
Źródło: o2.pl
Foto: Pixabay.com