Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej na stadionie Skry Warszawa ogłosił, że rząd chce wyremontować obiekt. Podczas swoich wypowiedzi nie krył on oburzenia na władze Warszawy oraz użył wielu mocnych słów wobec prezydenta stolicy.
W zeszłym roku całkowicie zamknięty został stadion lekkoatletyczny Skry Warszawa. Dziś odbyła się na nim konferencja prasowa premiera Morawieckiego. Mówił na niej: „Ten widok tutaj za nami, to nie jest widok z jakiegoś filmu katastroficznego, tylko jesteśmy w sercu Warszawy. W miejscu, w którym według Rafała Trzaskowskiego miał powstać piękny, miał zostać wyremontowany piękny stadion lekkoatletyczny. To jest Skra Warszawa. Słynna Skra Warszawa, gdzie trenowała Irena Szewińska, Władysław Kozakiewicz, a nawet jeszcze jakiś czas temu nasza olimpijka Anita Włodarczyk”.
Morawiecki za stan w jakim znajduje się stadion Skry Warszawa winił Rafała Trzaskowskiego i nie szczędził mu mocnych słów, wobec tego. „Do dwóch imion Rafała Trzaskowskiego, lenistwo i kłamstwo, trzeba dodać imię nieudolność, niezdolność do realizacji podstawowych obietnic. Nieudolność, którą pokazał przy zarządzaniu, w cudzysłowie, katastrofą ekologiczną Czajka”.
Mateusz Morawiecki w związku z tym zaproponował władzom Warszawy, by przekazały rządowi stadion Skry, a wówczas zostanie wyremontowany na swoje stulecie, które jest w przyszłym roku. „Za rok ten stadion Skra Warszawa będzie przeżywał swój piękny jubileusz stulecia. Na to stulecie chcemy wykonać remont za pana Rafała Trzaskowskiego i my ten remont wykonamy, jeżeli miasto stołeczne przekaże ten piękny stadion, stadion z tradycjami”.
W związku z tymi wypowiedziami dość szybką odpowiedź wystosował ratusz. Jego rzeczniczka Karolina Gałecka powiedziała PAP: „Wyłączną i jedyną okolicznością powstrzymującą m.st. Warszawa przed rozpoczęciem modernizacji obiektów Skry jest brak dobrowolnego wydania nieruchomości przez przedstawiciela stowarzyszenia RKS „Skra”.
Źródło: Onet, DoRzeczy
Foto: You Tube/ Kancelaria Premiera (zrzut ekranu)