Jak wiadomo, przez ostatnie miesiące zarówno w mediach, jak i światowej polityce tematem przewodnim stała się pandemia słynnego już wirusa SARS-CoV-2 z chińskiego Wuhan. W ramach walki z jego rozprzestrzenianiem, władze poszczególnych państw w różny sposób realizowały, o ile decydowały się na ich wprowadzenie- obostrzenia mające przysłużyć się przerwaniu transmisji koronawirusa. Także kraje europejskie różnorako podchodziły do tej kwestii, co budziło też różne oceny oraz reakcje w społeczeństwie.
Ostatnie tygodnie w Polsce to czas odmrażania gospodarki oraz stopniowego powracania do normalnego funkcjonowania. Niestety też, choć jest to spowodowane głównie zaistnieniem ogniska epidemii na Śląsku, to jednak ostatnie dni są rekordowe w naszym kraju pod względem liczby nowych zachorowań na COVID-19. W tym czasie, warto więc zaapelować o rozsądek oraz nie zapominanie o tym, że koronawirus nadal stanowi zagrożenie, jak również przypomnieć słowa pewnego szwedzkiego lekarza. Odniósł się on do jednej z wypowiedzi polskiego ministra zdrowia, a także opowiedział o wstrząsających zapewne dla wielu sytuacjach związanych z tym co działo się w Szwecji, kiedy rozprzestrzenił się SARS-CoV-2.
Podczas jednej z konferencji prasowych z udziałem ministra Łukasza Szumowskiego, która odbyła się w okolicach połowy maja, w odpowiedzi na jedno z pytań ocenił on działania Szwecji w czasie pandemii jako „model darwinistyczny”. Minister zwrócił uwagę wówczas na fakt, że takie postępowanie w naszym kraju poskutkowało by narażeniem na śmierć sporej grupy starszych ludzi, a tych egzystuje w naszym kraju dość duża liczba.
Opinia ta spotkała się z krytyką części szwedzkich mediów. Tamtejsi dziennikarze zarzucili polskiemu ministrowi bezzasadność wygłoszonej tezy. Jak się jednak okazuje, człowiek mający styczność z problemem zachorowań w Szwecji- Jon Tallinger, postanowił stanąć w obronie poglądu zaprezentowanego przez Łukasza Szumowskiego, a wcześniej podzielić się także wstrząsającą relacją z funkcjonowania szwedzkich domów opieki społecznej.
Na temat słów ministra zdrowia, Jon Tallinger miał okazję wypowiedzieć się, kiedy udzielał wywiadu dla Radia Szczecin.
– To oczywiste, że koncepcja uzyskania odporności stadnej, jest w gruncie rzeczy modelem darwinistycznym. Pozwala przecież poświęcać życie słabszych. Władze starają się wmówić nam, że robią zupełnie coś innego. Jednak każdy zdrowo myślący człowiek wie, że zaniechanie przez Urząd Zdrowia Publicznego działań chroniących społeczeństwo przed koronawirusem, jest sposobem na uzyskanie odporności stadnej
– powiedział na antenie polskiej rozgłośni radiowej szwedzki lekarz, tym samym zgadzając się z opinią Łukasza Szumowskiego.
Swego czasu, Jon Tallinger postanowił ujawnić to co dzieje się w domach opieki w jego ojczyźnie oraz jak traktuje się tam chorujące starsze osoby. Lekarz ten upublicznił instrukcje skierowane do pracowników takowych placówek. W ich treści przedstawiciele władz zalecali tamtejszym pracownikom służby zdrowia, aby ci nie kierowali na terapię tlenową do szpitala pensjonariuszy, u których stwierdzono COVID-19 i trudności przy oddychaniu.
Zdaniem lekarza Tallingera, takie rozwiązanie jak odmawianie osobom starszym i chorującym pomocy polegającej na podaniu tlenu, czyli dosyć standardowej terapii w takich przypadkach, to w rzeczywistości doprowadzanie do przedwczesnej śmierci tychże ludzi, który, da się uratować życie w przypadku innego potraktowania ze strony władz i służby zdrowia.
Źródło: Radioszczecin.pl
Fot.: Pxfuel ; Wikimedia Commons
[…] Tak lekarz ze Szwecji skomentował ministra Szumowskiego! Te słowa mogą szokować […]