2.2 C
Warszawa
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Znowu gorąco na półwyspie. Obydwa państwa zrywają stosunki dyplomatyczne!

Zobacz koniecznie

Państwa, których wspólną granicą jest 38 równoleżnik nie lubią się już od 70 lat. Jest to skutkiem niekoniecznie korzystnych warunków w trakcie podpisywania tzw. „zawieszenia broni”. Lata powojenne były okresem szczególnego napięcia między dwoma blokami ideologicznymi, polityki dwóch ówczesnych mocarstw, czyli ZSRR i USA. Ich konsekwencją było powstanie dwóch wrogich wobec siebie państewek z nienawiścią wpojoną do siebie nawzajem. Liderzy państwa północnego od zawsze mieli bardzo wybujałe aspiracje na poszerzenie swych granic choć o kilometr dalej na południe. Piętno tego okresu odbiło się na mieszkańcach niegdyś zjednoczonego Cesarstwa Koreańskiego. Dziś półwysep jest podzielony, a sąsiedzi  toczą wobec siebie konflikt.

 

 

We wtorek 9 czerwca północnokoreańska agencja prasowa w Pjongjangu KCNA poinformowała o zerwaniu wszelkich kontaktów dyplomatycznych i wojskowych z południem. Jest to związane z domniemaną prowokacją, podczas której uciekinierzy z południa mieli mieć przy sobie materiały agitujące do obalenia ustroju KRLD, wymierzone w godność kierownictwa partii.

 

Pjongjang już w poprzednich dniach groził Seulowi zerwaniem kontaktu oraz zamknięciem biura łącznikowego w przypadku niezaprzestania wysyłania kolejnych szpiegów. Kim Dzong Un powiedział, że o sąsiedzie z południa należy mówić definitywnie jako o wrogu. A wszelkie próby nawiązania stosunków dyplomatycznych w przyszłości, będą niemożliwe.

 

Aparat propagandowy północy nazwał te działania jako zdradziecki i przebiegły akt rządu południa wobec ukochanego wodza  Kim Dzong Una, natomiast rachunki w odwecie należy wyrównać.

 

Jak na razie istnieje realne zagrożenie, że konflikt może przerodzić się w działania militarne. Błękitny Dom bierze pod uwagę rozmowę z prezydentem Donaldem Trumpem nt. ewentualnej interwencji wojsk USA w celu wzmocnienia linii zdemilitaryzowanej(DMZ).

 

Jak widać, sytuacja robi się coraz bardziej poważna.

 

Źródło: PAP ; polskieradio24.pl ; wiadomości.interia.pl

Fot.: pl.m.wikipedia.org

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze