Jeszcze niedawno reprezentowała Polskę podczas konkursu Eurowizji. Teraz jak informuje jeden z tabloidów jej stan uległ pogorszeniu. Jak czuje się piosenkarka?
Mowa tutaj o Monice Kuszyńskiej, wokalistce zespołu Varius Manx, która od 14 lat jest przykuta do wózka inwalidzkiego. Wszystko z powodu tragicznego wypadku. Piosenkarka musi bardzo dużo ćwiczyć oraz rehabilitować się.
Niestety przez aktualną sytuację w Polsce przez długie tygodnie nie mogła podjąć rehabilitacji. Dlatego też jej stan uległ pogorszeniu.
Borykam się z bólem, niedogodnościami, ograniczeniami. Ale w jakimś stopniu przywykłam. Jakoś się jeszcze trzymam. Muszę bardzo dużo ćwiczyć. Dziś bardzo mi doskwiera to, że jesteśmy w kwarantannie i jesteśmy odcięci od rehabilitacji.
-powiedziała Monika Kuszyńska.
To jest wielki problem. Są ludzie w gorszej formie niż ja i bez codziennej rehabilitacji czują się z dnia na dzień coraz gorzej.
-dodała.
Zaznaczyła również, że czym jest starsza tym czuje się gorzej.
Stan zdrowia ulega powolnemu pogorszeniu. Mija czas, ja się też starzeję. Walczę z czasem. Ale nie jest to tak zły stan, by przeszkadzał mi funkcjonować. Przede wszystkim jestem w bardzo dobrej formie psychicznej. Dzięki temu radzę sobie z moją fizycznością.
-zaznaczyła, uspokajając trochę swoich fanów tą wypowiedzą.
Przypomnijmy, że Monika Kuszyńska reprezentowała Polskę na Eurowizji śpiewając piosenkę pt. „In The Name Of Love.”
Można jej posłuchać tutaj:
Źródło: Super Express
Foto: zrzut ekranu/YouTube