Widzew Łódź wspina się w hierarchii polskiego futbolu klubowego. Od przyszłego roku będzie on grał na drugim najwyższym szczeblu piłkarskim w Polsce. Czy na długo? Tego dowiemy się w przyszłości.
Jednak to nie awans Łódzkiej drużyny stał się tematem numer jeden w mediach społecznościowych po przegranym 0:1 meczu ze Zniczem Pruszków. Widzew był bliski powtórzenia niezwykle wstydliwego wyczynu z poprzedniego sezonu, kiedy to mając ogromną przewagę punktową w tabeli, potrafił zremisować niezwykle dużo meczy pod koniec sezonu, aby ostatecznie stracić pozycję premiującą awansem.
W tym sezonie widzewiaków uratował jedynie bilans bramkowy, dzięki któremu wyprzedzili oni GKS Katowice i zajęli 2 miejsce w tabeli. Kibice łódzkiej drużyny mieli jednak wiele do zarzucenia piłkarzom i sztabowi trenerskiemu, gdyż w ostatnich 12 meczach sezonu zdobyto tylko 12 punktów.
Swoje nerwy, kibicowscy bandyci, bo nie można tych ludzi nazwać inaczej, wyładowali na… własnych piłkarzach. Po ostatnim gwizdku wiele osób wtargnęło na murawę. Kilku mężczyzn podbiegło do piłkarzy Widzewa, kazało zdjąć koszulki i uderzyło ich w twarz. Spotkało to Adama Radwańskiego i 18-letniego Roberta Prochownika. \
Wideo poniżej:
Tutaj jeszcze film z całego zdarzenia. #2liga #WIDZNI pic.twitter.com/OfheShaHza
— huberts (@huberts__) July 25, 2020
Źródła:
twitter.com
wikipedia.pl