Amerykański Doktor Scott Gottlieb, były Komisarz Administracji ds. żywności i leków wypowiedział mocno niepokojące słowa na łamach telewizji CNBC.
Wszyscy mamy już nieco dość tematu koronawirusa, jednak należy pamiętać, że pomimo iż rząd, lekarze oraz influencerzy zaprzestali nagłaśniać już akcję #zostańwdomu, czy promować zachowywanie dystansu i noszenie maseczek, to sytuacja w naszym kraju od jakiegoś czasu utrzymuje się na poziomie najgorszych dni w ciągu pierwszego miesiąca od pojawienia się u nas wirusa.
Teraz jednak nie ma ogromnej paniki i wszędzie obowiązujących ograniczeń. Wręcz odwrotnie, ludzie wracają do zwyczajnej rutyny, często zapominając o istniejących wciąż ograniczeniach i nakazach np. noszenia maseczek w sklepach czy komunikacji publicznej. Takie bardziej chłodne podejście jest na pewno uspokajające i pozwalające nam pozytywnie patrzeć w przyszłość. Jednak cały czas musimy uważać aby ta aktualna lekkomyślność niektórych nie odbiła nam się czkawką.
Podobne zdanie ma wspomniany na początku artykułu Doktor, który twierdzi iż najgorszy etap epidemii w USA, gdzie śmierć z powodu COVID-19 poniosły setki tysięcy ludzi, zakończy się dopiero z początkiem nowego roku. Taka wizja musi być dla Amerykanów wyjątkowo niepokojąco, bowiem wirus wciąż zbiera tam spore żniwa każdego dnia, a nie sprzyjają temu niezwykle częste w ostatnich tygodniach zamieszki na ulicach.
Na początku 2021 roku, według Doktora Anthony’ego Fauci – doradcy Białego Domu w kwestiach zdrowia, ma pojawić się także powszechna szczepionka na wirusa, opracowywana między innymi przez firmę Pfizer.
Czy przewidywania Dr Gottlieb’a okażą się być przesadzone podobnie jak te sprzed kilku tygodni tworzone przez ministra Szumowskiego? Miejmy nadzieję, że tym razem także pozytywnie się zaskoczymy.
Źródło:
CNBC.com