Dzisiaj w mediach zarówno polskich jak i światowych pojawiła się bardzo smutna informacja. Zmarła bowiem znana wszystkim gwiazda. Na pewno ją kojarzyliście! Będzie nam jej brakowało.
Codziennie dochodzi do nas wiele różnych informacji. Tym razem zarówno w mediach polskich jak i światowych pojawiła się smutna wiadomość. Zmarła bowiem Daisy Coleman – gwiazda znana głównie z Netflixa, gdzie grała w filmie dokumentalnym „Audrie & Daisy”.
Film jednak był bardzo szczery. Gwiazda zwierzyła się bowiem, że w wieku 14 lat została zgwałcona. Wyznała jednak, że nie czuje już urazy do swojego napastnika.
Nie czuję urazy do mojego napastnika tylko dlatego, że zdałam sobie sprawę, że przekazywał mi tylko jakąś formę negatywności, która w pewnym momencie została mu przekazana, więc kiedy to sobie uświadomiłam… to sprawiło, że wybaczyłam mu w duchu, mimo że nigdy mnie nie przeprosił.
-powiedziała Daisy Coleman.
To jednak nie wszystko. Jej życie nie było usłane różami. Opowiedziała także, że w szkole musiała znosić ciągłe szykany. Była prześladowana przez rówieśników i atakowana na każdym kroku.
Zmierzyłam się z wieloma problemami z tożsamością i wiele z tej podróży polegało na przedefiniowaniu siebie i uznaniu, że chociaż wszyscy ci ludzie mówią o mnie wszystkie te rzeczy, nie oznacza, że są one prawdziwe, ponieważ mogę zdefiniować, kim jestem.
-dodała.
Gwiazda popełniła samobójstwo. Najprawdopodobniej to trauma przyczyniła się do tego, że odebrała sobie życie.
Źródło: plejada.pl
Foto: archiwum