Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz udzieliła wyjątkowo kontrowersyjnego wywiadu dla niemieckiej rozgłośni radiowej „Deutschlandfunk”. Stwierdziła ona, iż w Polsce jest gorzej niż za komuny. Pojawiły się również porównania do III Rzeszy.
Aleksandra Dulkiewicz po raz kolejny zdecydowała się skrytykować polski rząd. Tym razem zrobiła to w niemieckiej rozgłośni radiowej. Prezydent Gdańska żaliła się na wykorzystywanie przez PiS siły wobec samorządów. Wspomniała również, że jej mama płacze, gdyż według niej obecnie jest gorzej niż za komuny.
„Obecna władza wykorzystuje swoją siłę, ustawy przepycha przemocą, nie szanuje praw człowieka. Moja mama płacze i mówi: Boże, teraz jest gorzej niż za komuny!” – cytuje wypowiedź Dulkiewicz Radio Gdańsk i zaznacza jednocześnie, że w Polsce w czasach głębokiego komunizmu liczba osób straconych na podstawie sądowych wyroków oraz po prostu zamordowanych wyniosła kilkadziesiąt tysięcy.
Poza tym Aleksandra Dulkiewicz żaliła się także, iż otrzymuje pogróżki od hejterów. Pokazywała przy tym sms-y, w których rzekomo ma być nazywana „volksdeutschem”. Również twierdziła, że w Polsce wolność odbierana jest tak jak w III Rzeszy. Przy okazji porównań naszego kraju do zbrodniczego reżimu zaznaczyła, że stworzone podziały w społeczeństwie „będą bardzo trudne do zasypania”.
Prezydent Gdańska określiła również zorganizowany 1 września Marsz Życia „tańcem na grobach obrońców Westerplatte”.
W audycji radiowej poza Aleksandra Dulkiewicz wzięła udział również żona byłego prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz.
Die PiS Kampagne gegen #Gdansk
Któż lepiej o tym powie w niemieckim radiu niż Pani Prezydent @Dulkiewicz_A oraz @Adamowicz_Magda
Proszę posłuchać tej grozy … pic.twitter.com/sBHJ7pOZte
— Marcin Osowski (@osskaa) September 29, 2020
Źródło: portal tvp.info
Foto: You Tube/ Onet Rano (zrzut ekranu)