Chwile grozy w Sosnowcu! Miały tam miejsce sceny jak z amerykańskiego filmu. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, a policjanci rozpoczęli dramatyczny pościg.
Funkcjonariusze z Sosnowca ds. walki z przestępczością przeciwko mieniu na jednej z ulic w dzielnicy Pogoń spostrzegli auto, którego kierowca dziwnie się zachowywał. Na widok radiowozu złamał przepisy ruchu drogowego i nagle zmienił kierunek jazdy. Zaczął jechać ze sporą prędkością.
– Policjanci postanowili sprawdzić, jaki jest powód jego zachowania. Użyli sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych i dali kierowcy znak do zatrzymania się, jednak mężczyzna je zlekceważył. Z dużą prędkością zaczął uciekać w stronę Będzina. Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny przekazał informację o zdarzeniu będzińskim mundurowym, którzy także włączyli się w pościg – czytamy w relacji Policji.
W trakcie ucieczki kierowca chciał staranować wóz policji i potrącić policjanta. W Siewierzu ukształtowanie jezdni zmusiło go do zmniejszenia prędkości. Wtedy policjanci zablokowali mu drogę.
Zatrzymanym okazał się 37-letni mężczyzna. Był już wiele razy karany za włamania, kradzieże oraz szereg innych przestępstw. Okazało się, że w aucie i przy sobie miał narkotyki.
Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli i za posiadanie środków odurzających.
Grozi mu do pięciu lat więzienia. Na razie na dwa miesiące trafił do więzienia.
Źródło: Policja
Fot. Pixabay