W Polsce epidemia koronawirusa rozpoczęła się kilka miesięcy temu. Mimo wszystko wciąż jednak liczba zakażeń nie maleje. W ostatnim czasie odnotowano rekord zakażeń. Tym razem na temat epidemii wypowiedziała się pewna lekarka. Niestety jej słowa mogą wielu zszokować. Nie ma żadnych, dobrych wieści!
Epidemia koronawirusa w Polsce trwa już bardzo długi czas. Niestety liczba zakażeń stale rośnie i nic nie wskazuje na to, aby miała zacząć spadać.
ZOBACZ TAKŻE: PILNE! Duża ilość czerwonych stref i smutny rekord! Koronawirus zagraża w aż…
Na temat obecnej sytuacji postanowiła wypowiedzieć się jedna z lekarek. Niestety nie ma ona dobrych wieści. Bowiem według niej sytuacja w przychodniach i w wielu szpitalach po prostu poraża.
Żeby chociaż dali nam po masce chroniącej przed zakażeniem, którą moglibyśmy dezynfekować. Jeden fartuch flizelinowy kosztuje 12 zł, a ja potrzebuję teoretycznie sto sztuk dla każdej osoby z personelu. Więc pierzemy fartuchy, choć można to zrobić tylko raz. Nie jesteśmy w stanie kupić takiej ilości. Porządny, najtańszy kombinezon kosztuje w granicach 100 zł. Po jednym użyciu trzeba go wyrzucić. Potrzebujemy sześć kombinezonów dziennie. Czyli 600 zł dziennie za same kombinezony, co daje 12 tys. zł miesięcznie, a nasz budżet na ten cel wynosi ok. 3 tys. zł.
-powiedziała lekarka w rozmowie z portalem bielsko.biala.pl.
Dodała, że jako lekarka nie boi się przyjmować osoby, które są zarażone koronawirusem, jednakże jeśli byłaby zabezpieczona wtedy byłoby o wiele lepiej.
Minister Zdrowia ma jednak pomysł – miejmy nadzieję, że wszystkiemu zaradzi.
Minister Zdrowia – Adam Niedzielski przedstawi niedługo swój pomysł na walkę z COVID-19 jesienią.
Jaka jest Wasza na ten temat?
Źródło: popularne.pl