8.9 C
Warszawa
sobota, 23 marca, 2024

Robert Lewandowski kontuzjowany? Nie zagra z Bośnią i Hercegowiną?

Zobacz koniecznie

Podczas niedzielnego meczu reprezentacji Polski z Włochami, nasz czołowy napastnik Robert Lewandowski doznał urazu. Zmuszony został przez to do zejścia wcześniej z boiska. Jego występ z Bośnią i Hercegowiną stoi natomiast pod sporym znakiem zapytania.

 

Gdy w 82 minucie meczu kibice zobaczyli Karola Linettego przy linni bocznej sądzili zapewne, że zmieni on Jakuba Modera bądź Grzegorza Krychowiaka. Tak się jednak nie stało, gdyż gracz Torino ku zaskoczeniu wielu zastąpił na boisku Roberta Lewandowskiego. Jak się okazało polski napastnik doznał w spotkaniu z Włochami urazu. Podczas starcia z jednym z rywali nabawił się stłuczenia stawu skokowego.

 

Kontuzja jest bolesna. W miejscu uderzenia pojawił się krwiak, który ma zostać wycięty w poniedziałek przez lekarzy. Nie wiadomo jednak czy Lewandowski do środowego meczu z Bośnią i Hercegowiną się wykuruje. Jak powiedział w rozmowie z Interią rzecznik prasowy reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski piłkarz Bayernu wciąż odczuwa spory ból, lecz jego stan w porównaniu do wczoraj trochę się poprawił.

 

„Robert Lewandowski, który w meczu z Włochami został kopnięty w staw skokowy, ma silne stłuczenie i krwiaka. Może kontuzja, to za duże słowo, ale pojawił się bolesny uraz. W poniedziałek Robert będzie miał zrobione badanie USG, a fizjoterapeuci zajmą się jego nogą, żeby przygotować go do środowego meczu z Bośnią i Hercegowiną. Czasu jest mało, a ból jest dość silny, ale sam Robert powiedział, że jest już trochę lepiej niż było tuż po meczu. Zobaczymy, jak ta sytuacja będzie się dalej rozwijała” – powiedział Jakub Kwiatkowski.

 

Zapytany o to, czy jest szansa, że polscy kibice zobaczą w środę Roberta Lewandowskiego na murawie odpowiedział:

 

„Będziemy robić wszystko, żeby Robert był gotowy do gry, ale czasu jest bardzo mało. Do meczu zostały dwie doby, ale mamy dobrych fizjoterapeutów. Noga Roberta jest w ich rękach”.

 

Źródło: Interia

Foto: You Tube/ TVP Sport (zrzut ekranu)

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze