W czwartkowy wieczór rozegrane zostały spotkania barażowe w ramach rozstrzygnięcia eliminacji na piłkarskie Mistrzostwa Europy, które zaplanowane były na bieżący rok, jednak zostały przełożone na rok następny. Podobnie jest też z tymi właśnie meczami barażowymi, które miały zostać rozstrzygnięte już w marcu, jednak ze względu na pandemię reprezentacje zmierzyły się dopiero teraz. Należy przyznać, że momentami emocje potrafiły rozgrzać widzów, a świetnym przykładem na to są wydarzenia z końcówki spotkania Węgier i Islandii.
W meczu pomiędzy Węgrami a Islandczykami, bramka na 0-1 dla gości padła w 11. minucie i wydawać mogło się wielu osobom, że to Islandczycy przesądzili już o swoim udziale w Mistrzostwach Europy. Nic bardziej mylnego… To co wydarzyło się w końcówce barażowych zmagań zapisze się bowiem na długo w pamięci fanów obydwu reprezentacji.
Reprezentacja Węgier zdążyła doprowadzić do remisu w 88. minucie, a następnie… zdobyć zwycięską bramkę w 2. minucie doliczonego czasu gry.
Finalnie więc to Węgrzy znajdą się w przyszłym roku podczas piłkarskiego Euro w tzw. „grupie śmierci” z Francją, Niemcami oraz Portugalią. Do Węgier spływają gratulacje również z Polski, gdzie jak wiadomo wiele osób kibicowało bratniemu narodowi podczas tego meczu.
Sporych emocji nie zabrakło również w innych meczach barażowych. W spotkaniu Serbia-Szkocja, pomimo tego iż w samej końcówce gospodarze doprowadzili do remisu, to jednak w serii rzutów karnych to Szkoci zapewnili sobie awans na Euro, a w barażowym spotkaniu Irlandii Północnej i Słowacji w dogrywce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili goście. Natomiast w meczu Gruzja – Macedonia Północna padł wynik 0:1.
https://www.youtube.com/watch?v=sSzLgcrIZXI
Źródło: Sport.RadioZET.pl ; YouTube/Hoàng Hải Vlog
Fot.: Pxfuel