Doszło do kolejnych dramatycznych wydarzeń, które mogą być odbierane jako próba przeprowadzenia krwawego zamachu. Niestety po raz kolejny celem takowego działania stali się ludzie zgromadzeni na terenie, bądź w pobliżu chrześcijańskiej świątyni. Możliwe jest jednak także, że w rzeczywistości było to pewnego rodzaju samobójstwo. Służby przeprowadziły działania, w czasie których sprawca stracił życie.
Sprawa dotyczy sytuacji jaka wydarzyła się w Stanach Zjednoczonych w ostatni weekend. Do traumatycznych zapewne dla niektórych scen doszło w niedzielne popołudnie na terenie Manhattanu w Nowym Jorku. W tamtejszej Katedrze Diecezji Episkopalnej św. Jana Bożego odbył się koncert bożonarodzeniowy, jednak podniosłą radosną atmosferę zepsuł incydent zaistniały na koniec. Po występach bowiem, około godz. 15:45 czasu lokalnego, przed świątynią uzbrojony w co najmniej dwie sztuki broni mężczyzna zaczął oddawać strzały.
Według relacji świadków, wielu ludzi będących wówczas w tej okolicy jest zszokowanych. Przerażenie wywoływać ma bowiem myśl dotycząca tego jak wiele osób mogło tam stracić życie. Jednak według niektórych relacji człowiek ten miał strzelać w powietrze i krzyczeć, aby „po prostu go zabić”.
– To był po prostu piękny koncert, a na koniec ta osoba zaczęła strzelać. Wszyscy są w szoku. (…) Strzelający mógł zabić wiele osób. Były tu setki ludzi, a on strzelił co najmniej 20 razy.
– Powiedziała w rozmowie z „New York Times” Lisa Schubert pełniąca obowiązki rzeczniczki katedry.
Finalnie do akcji wkroczyli funkcjonariusze NYPD, którzy oddali w kierunku sprawcy całego zamieszania strzały. Obrażenia jakie odniósł okazały się być śmiertelne. Według medialnych przekazów, nie ma informacji, aby ktokolwiek oprócz niego ucierpiał w niedzielne popołudnie pod tą nowojorską katedrą w wyniku wywiązania się strzelaniny.
Na kanale „The Telegraph” na platformie YouTube opublikowano materiały, na których uchwycono uzbrojonego mężczyznę oddającego strzały pod katedrą na Manhattanie.
Źródło: New York Times ; YouTube/The Telegraph ; Interia.pl