Temat szczepionki przeciwko Covid-19 to niewątpliwie bardzo gorący temat ostatnich dni. We wtorek Europejska Agencja Leków poinformowała, że komitet zatwierdzający szczepionkę ma mieć zebranie szybciej niż to przewidziano, bo już 21 grudnia. Spotkanie pierwotnie zaplanowane było na 29 grudnia. Co wpłynęło na zmianę daty planowanego zebrania? Sprawę opisano na łamach portalu Rmf24.pl.
Jak się okazuje przyspieszenie spotkania nie jest bezpodstawne. Niepokój związany z brakiem szczepionki na Covid-19 panuje w wielu krajach unijnych, przede wszystkim w Niemczech. Europejska Agencja Leków, otrzymała od firmy farmaceutycznej Pfizer-BioNTech wszystkie kluczowe informacje odnośnie nowej szczepionki. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby spotkanie mogło odbyć się wcześniej, niż przed końcem grudnia. Kluczową kwestią jest fakt, że ostateczna decyzja o wejściu szczepionki na unijny rynek należy do KE. Zadaniem Europejskiej Agencji Leków jest wydanie odpowiedniej opinii, na temat jakości preparatu i to właśnie na tej podstawie KE musi wydać decyzje. Niewątpliwie służy to zwiększeniu bezpieczeństwa i zachowaniu należytych środków ostrożności.
Krajami, które bardzo chciałyby mieć dostęp do szczepionki jeszcze w tym roku są między innymi Niemcy i Polska. W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, Kanady czy Stanów, w których obecnie już trwają szczepienia, kraje Unii Europejskiej postanowiły się wstrzymać i być pewnymi wprowadzonej szczepionki. Rząd Mateusza Morawieckiego podjął ważne kroki i przedstawił w zeszłym tygodniu projekt Narodowego Programu Szczepień przeciw Covid-19. Według jego założeń już w przyszłym roku ma doprowadzić on do zwiększenia odporności wśród rodaków. Szczepienie ma być darmowe i dobrowolne, co z pewnością jest dobrą wiadomością. Szczepionkę wpierw otrzymają pracownicy medyczni, mieszkańcy domów opieki społecznej oraz zakładów opiekuńczo leczniczych. Pierwsi zaszczepieni zostaną żołnierze oraz osoby powyżej 65. roku życia.
Źródło: rmf24.pl