Wstrząsające sceny rozegrały się w ostatnim czasie na terenie miejscowości Dęblin w województwie lubelskim. W jednym z tamtejszych domostw dokonano makabrycznego odkrycia, a w tle całej tragedii tkwią trwające już wcześniej rodzinne nieporozumienia i problemy, a także powiązania ze światem polityki.
W ostatnią niedzielę zwłoki dwójki osób zostały odnalezione na terenie jednego z budynków przy ul. Spacerowej w Dęblinie. Jak się okazało, zmarli to małżeństwo: Andrzej B. oraz jego małżonka- Małgorzata B.
Bardzo możliwe, że doszło w tym przypadku do tzw. poszerzonego samobójstwa.
Andrzej B. to osoba znana lokalnie, która udzielała się politycznie od prawie 30 lat. Pełnił on obowiązki radnego w Dęblinie, a wcześniej pełnił również funkcje takie jak: zastępca burmistrza oraz wiceprzewodniczący rady miasta. Swego czasu ubiegał się on także o mandat posła, startując w wyborach do Sejmu RP z list Lewicy.
Sprawę i okoliczności tej tragedii wyjaśnia policja wraz z prokuraturą. Zdaniem śledczych prawdopodobna wersja całego zajścia jest taka, iż Andrzej B. mógł dopuścić się morderstwa na żonie zadając jej rany ostrym narzędziem, a następnie popełnić samobójstwo. Na to wskazywać mają wstępne ustalenia, o których w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” mówiła rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.
W trakcie tragicznego w skutkach zajścia, w budynku przy ul. Spacerowej przebywać miała wówczas również matka zamordowanej. Jak podają portale informacyjne- nie odniosła ona fizycznych obrażeń. Bardzo możliwe, że sprawca zamknął ją w innym pomieszczeniu przed dopuszczeniem się krwawego czynu.
Andrzej B. i Małgorzata B. byli w trakcie procesu rozwodowego, a już wcześniej pomiędzy nimi zdaniem niektórych świadków miały wybuchać awantury. Andrzeja B. oskarżano nawet o znęcanie się nad swoją małżonką, dlatego też kobieta w pewnym momencie przeprowadziła się do swojej matki.
Źródło: Facebook ; Dziennik Wschodni ; DoRzeczy.pl ; DeblinNews.pl
Fot.: Pixabay ; Facebook