Jeden z prawników podczas posiedzenia sądu na zoomie popełnił zabawny błąd. Nagranie szybko trafiło do sieci i zdobyło ogromną rzeszę sympatyków. Mężczyzna dołączył do spotkania z filtrem … Kotka
Pomyłki zdarzają się każdemu, jednak nie zawsze potrafią przybrać tak zabawną formę jak w tym przypadku. Podczas jednego posiedzenia przed sądem okręgowym w Teksasie, jeden z ich członków dołączył do rozmowy online z zabawnym filtrem kotka. Był to adwokat Rod Ponton. Ku zaskoczeniu wszystkich zebranych, po włączeniu kamerki, nie ujrzeli oni twarzy prawnika. Na ich ekranach ukazała się głowa uroczego kota, a sam Ponton nie mógł sobie poradzić z usunięciem filtra.
Nagranie w Internecie zamieścił sędzia Roy Ferguson. Pomimo niespodziewanej wpadki członkowie spotkania zachowali stalowe nerwy i wykazali si ę dużym profesjonalizmem. Temat wpadki prawnika szybko podłapały media na całym świecie oraz Internauci. Nagranie szybko stało się hitem Internetu i zdobyło rzeszę sympatyków. Szczególnie słowa Pontona, który z filtrem zwierzaka, wypowiedział słowa: „Jestem gotowy. Jestem tu na żywo, nie jestem kotem”. Niewątpliwie ta zabawna wpadka szybko rozluźniła panującą wszędzie atmosferę związaną z Covid-19 i panującymi obostrzeniami. Warto jednak pamiętać, żeby sprawdzać swój podgląd przed dołączaniem na ważne spotkania, aby uniknąć tego typu niespodzianek.
Źródła:
www.antyradio.pl
Foto & Wideo: YouTube