5.1 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Syn Zenka Martyniuka skazany. Usłyszał surowy wyrok

Zobacz koniecznie

Sąd Rejonowy w Białymstoku surowo potraktował dziś, 9 marca syna gwiazdora disco polo. Daniel Martyniuk, który niejednokrotnie dopuszczał się łamania prawa, usłyszał surowy wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz 6-letniego zakazu prowadzenia pojazdów. Wyrok nie jest prawomocny.

 

Synowi Zenka Martyniuka przez bardzo długi okres czasu wszystko uchodziło na sucho. Przypomnijmy, w 2019 roku stracił on uprawnienia na kierowanie samochodem po tym, jak funkcjonariusze policji zatrzymali go odurzonego narkotykami. Wtedy to ukarano go trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów. Nie potraktował on tego jednak zbyt poważnie, gdyż w kolejnych miesiącach mundurowi przyłapali go jadącego za kierownicą jeszcze kilka razy.

 

ZOBACZ TEŻ: Incydent w Białym Domu. Pies Bidena pogryzł agenta ochrony

 

Wiosną ubiegłego roku (kwiecień) policja po raz kolejny zatrzymała młodego mężczyznę podczas jazdy samochodem. W rezultacie, trafił on na miesiąc do aresztu. To jednak również nie bardzo wpłynęło na poprawę jego zachowania i nadal niezbyt przejmował się obowiązującymi przepisami prawnymi. Po upływie kilku miesięcy syna lidera zespołu Akcent skazano za posiadanie przy sobie narkotyków. Jako karę wymierzono mu 100 godzin prac społecznych.

 

W dniu dzisiejszym, we wtorek 9 marca Daniel Martyniuk usłyszał wyrok za nagminne łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Według Radia Białystok, Sąd Rejonowy skazał go na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, a także 6-letni zakaz prowadzenia samochodu.

 

Oczywiście żałuję i nie polecam nikomu takich rzeczy, bo to głupota. A prawo jazdy jest bardzo potrzebne – mówił w ubiegłym tygodniu oskarżony.

– mówił w zeszłym tygodniu Martyniuk.

 

ZOBACZ TEŻ: Sytuacja Bałtyku jest naprawdę przerażająca. 27 marca na godzinę zgasną światła

 

Źródła: wprost.pl, o2.pl

Fot.: Pixabay

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze