W Miami Beach, znanym mieście turystycznym na Florydzie (Stany Zjednoczone) doszło niedawno do poważnych potyczek imprezowiczów z funkcjonariuszami. Wskutek łamania restrykcji koronawirusowych zatrzymano około 150 osób. Dwóch policjantów zostało rannych.
ZOBACZ TEŻ: Kolejne kraje wstrzymują szczepienia preparatem firmy AstraZeneca
Pandemia koronawirusa nie stanowi żadnych przeszkód dla młodych ludzi w odwiedzaniu południowej Florydy. Najczęściej przyjeżdżają tam studenci z północy USA. Na miejscu obowiązuje godzina policyjna, a mimo to ostatnio spory tłum nie zastosował się do przepisów. Wobec tego w trakcie całego weekendu aresztowano tam około 150 imprezowiczów, z czego 120 z piątku na sobotę.
Na nagraniu widać jak między uczestnikami imprezy a policjantami dochodzi do starć. Do najpoważniejszych doszło w piątek, kiedy to w wyniku obrażeń dwóch mundurowych zostało przewiezionych do szpitala.
Według informacji podanej przez rzeczniczkę władz Miami Beach Veronica Paysse, w trakcie niektórych zatrzymań skonfiskowano także narkotyki bądź broń.
ZOBACZ TEŻ: Posłanka KO jest za dewastacją banerów pro-life. „Gratuluję odważnym” [FOTO]
Źródło: polsatnews.pl, YouTube
Fot.: YouTube