7.5 C
Warszawa
sobota, 20 kwietnia, 2024

Produkt Polski wzmacnia rynkową pozycję polskiej żywności

Zobacz koniecznie

Logo Produkt Polski już od ponad 4 lat informuje konsumentów o pochodzeniu wybieranych przez nich produktów. Szczególnie ważne zastosowanie ma jednak dla żywności, którą sprzedawcy chętnie reklamują jako polską, choć nie zawsze tak jest. Znakowanie Produkt Polski uporządkowało tę sprawę. 

 

Z początkiem 2017 roku w życie weszły przepisy dokładnie określające kryteria jakie dany produkt musi spełnić, by móc używać logotypu „Produkt Polski”. Wcześniej często bywało tak, że sprzedawcy i producenci chętnie reklamowali swoje dobra jako „polskie”, choć bywały importowane lub np. jedynie pakowane w kraju. Praktyka pokazuje jednak, że znowelizowana ustawa o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych mocno ograniczyła nieuczciwe praktyki.

 

„Produkty przetworzone uzyskane w wyniku przetworzenia produktów nieprzetworzonych, dla których można stosować informację „Produkt polski” muszą dodatkowo odpowiadać następującym wymaganiom:

  1. ich przetworzenie odbyło się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  2. wszystkie ich składniki nieprzetworzone spełniają wymagania wskazane powyżej dla produktów nieprzetworzonych, które mogą zostać oznakowane informacją „Produkt polski”;
  3. inne, niż wskazane wyżej składniki nie mogą przekraczać 25% łącznej masy wszystkich składników w chwili ich użycia do wyprodukowania tego produktu (z wyłączeniem użytej wody) oraz składników tych nie można zastąpić takimi samymi składnikami, które zostały wyprodukowane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.” – czytamy w treści ustawy.

 

Dzięki temu powiedzenie „produkt polski” to nie tylko umowne określenie, a konkretnie sprecyzowany termin prawny. Dedykowane produktom polskim logo na biało-czerwonej fladze to dla konsumentów jasny komunikat, że wybierają rodzime produkty. Pośrednim efektem przepisów są kary za ich nieprzestrzeganie. Niestety niektóre sieci handlowe wprowadzają klientów w błąd manipulując oznaczeniem, ułożeniem czy podpisem żywności w swoich sklepach. Jedna ze znanych sieci właśnie z tego tytuły została ukarana przez UOKiK kwotą 60 mln złotych.

 

Produkcji polskiej żywności, a zwłaszcza jej eksportu, nie osłabiła także pandemia COVID-19. Uznane na krajowym rynku produkty z powodzeniem radzą sobie również zagranicą. Minister rolnictwa Grzegorz Puda i wspierał rolników w najtrudniejszych okresach pandemii. Polityk apelował także do konsumentów, by szczególnie teraz szukali oznaczenia „Produkt Polski”, a tym samym wspierali rodzimych rolników.

 

Dane eksportowe nie pozostawiają złudzeń: „Pomimo światowego kryzysu wywołanego pandemią, handel zagraniczny produktami rolno-spożywczymi nie załamał się. W ubiegłym roku odnotowano 7% wzrost wartości eksportu, w stosunku do roku 2019″ – mówił na kwietniowych targach żywności World Food Poland Minister Grzegorz Puda. Wynik salda w obrocie artykułami rolno-spożywczymi był jeszcze lepszy. W 2020 r. osiągnął poziom 11,7 mld EUR. Mowa zatem aż o 11% wzroście w porównaniu z rokiem poprzednim. „Udział eksportu towarów rolno-spożywczych w polskim eksporcie w ubiegłym roku wzrósł, co oznacza, że sprzedaż żywności ma coraz większe znaczenie w obrotach polskiego handlu zagranicznego ogółem” – mówił minister Grzegorz Puda, cytowany przez portal „Okiem rolnika”.

 

 

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze