4.7 C
Warszawa
środa, 24 kwietnia, 2024

Dramat piłkarza na Euro. Wszystkiemu winna szczepionka?

Zobacz koniecznie

Marcin Starzonek
Marcin Starzonek
Pilanin, działacz społeczny, dziennikarz. Prywatnie entuzjasta szachów, historii i piłki nożnej.
Nie milkną echa sobotniego meczu, kiedy 12 czerwca Christian Eriksen padł na murawę, a cała Europa w trosce o życie piłkarza wstrzymała oddech. Sytuacja ta wzbudziła również wiele kontrowersji i burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych. Jaki był rzeczywisty powód wypadku i co dalej z gwiazdorem duńskiej reprezentacji? 

W sobotę, 12 czerwca, odbył się mecz pierwszej kolejki euro w grupie B, a w ramach niego w szranki stanęły ze sobą reprezentacje Danii oraz Finlandii. Podczas meczu doszło do wstrząsającego zdarzenia – Christian Eriksen, gwiazda drużyny z Danii, upadł na murawę w 42. minucie meczu. Diagnoza? Zawał serca. Powód? Póki co niestety nieznany, ponieważ Duński pomocnik wszystkie testy zdrowotne przechodził bezproblemowo. W następnych tygodniach czekają go pogłębione badania, mające wskazać przyczynę wypadku.

Choć piłkarz dziś czuje się dobrze i dopinguje kolegów z drużyny, to jego kariera stoi pod znakiem zapytania. Po takich incydentach piłkarze praktycznie nie wracają na murawę. „Przez chwilę był martwy. Przywróciliśmy go do życia dzięki defibrylatorowi” – przyznał lekarz duńskiej reprezentacji, podkreślając, jak tragiczne było to wydarzenie.

Co za tym stoi?

Jak do tego doszło, że Christian Eriksen, który nigdy nie miał problemów z sercem, doznał zawału podczas meczu? To pytanie zadawali sobie internauci. Niektórzy z nich postanowili wydawać własne diagnozy – nie zważając zupełnie na fakty. Na Twitterze pojawiło się wiele przypuszczeń, jakoby przyczyną zatrzymania akcji serca była szczepionka przeciw Covid-19. Jedne z wielu Tweetów zobaczyć można poniżej.

„Christian Eriksen, piłkarz o perfekcyjnym stanie zdrowia, który gra dla jednego z najlepszych klubów piłkarskich i był obdarzony najlepszą opieką medyczną, upadł dziś na murawę w wyniku zawału serca. Dzięki Bogu udało się go przywrócić do życia. Był szczepiony Pfizerem kilka dni temu.” – głosi ostatni tweet.

Czyżby szczepionka była powodem tego strasznego incydentu? Choć nie znamy oficjalnej przyczyny zawału, a lekarze wskazują na prawdopodobieństwo jakiejś ukrytej wady serca, to jedno możemy wykluczyć. Z pewnością przyczyną nie jest szczepionka przeciw Covid-19. Dlaczego możemy mieć co do tego pewność? Otóż pomocnik Interu Mediolan nie został poddany szczepieniu – przyznał dyrektor tegoż klubu. Nie ma więc technicznej możliwości, aby to szczepionka odpowiadała za uszczerbek na zdrowiu zawodnika.

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze