Prace nad przekopem Mierzei Wiślanej trwają w najlepsze, a ich ukończenie zaplanowano na rok 2022. Choć do finalizacji ogromnego przedsięwzięcia jeszcze trochę, to na placu budowy regularnie pojawiają się politycy Zjednoczonej Prawicy. Dziś z wizytą na miejscu zawitali Premier Mateusz Morawiecki oraz Prezydent Andrzej Duda.
Projekt zakłada połączenie Zalewu Wiślanego z Zatoką Gdańską przez drogę morską, której łączna długość ma wynieść 1,3 kilometra. Koszt inwestycji to nieco ponad 880 milionów złotych, a przedsięwzięcie ma stanowić prawdziwe koło zamachowe dla polskiej gospodarki. Przede wszystkim jednak, ma zapewnić Polsce stałe połączenie między Elblągiem, a innymi miastami nadbałtyckimi. Choć teoretycznie Polacy dotychczas mogli korzystać z cieśniny Pilawskiej, to w praktyce Rosjanie od czasu do czasu stwarzali nam w tym problemy. To w ich bowiem granicy leżą drogi morskie do Bałtyku i to od ich widzimisię zależał nasz dostęp do morza w tym regionie.
Teraz wszystko ma ulec zmianie – Polska uzyska niezależny dostęp do morza, a Elbląg nie będzie mógł być już dłużej blokowany. Znaczenie inwestycji regularnie podkreślają politycy Prawa i Sprawiedliwości. Minionego czwartku wizytę na placu budowy złożyli także Prezydent Andrzej Duda i Premier Mateusz Morawiecki. Pierwszy głos zabrał Prezydent Andrzej Duda, który mówił o spełnianiu obietnic i znaczeniu inwestycji dla naszej rodzimej gospodarki.
Inwestycja jest finansowana przez Polski rząd i jest obietnicą złożoną jeszcze w 2006 roku. Ona staje się elementem tego szerzej zakrojonego planu dla Polski. mamy nadzieję, że takie rzeczy jak ta, pozwolą turystykę ożywić i będą impulsem rozwojowym dla rzeczypospoltiej.
Z kolei Premier Morawiecki podkreślił znaczenie inwestycji w kontekście suwerenności naszego kraju.
Przekop Mierzei Wiślanej to także wyraz naszego realizmu politycznego, to umocnienie naszej suwerenności. To także nasza duma dlatego, że nie będziemy musieli pytać naszego wschodniego sąsiada, czy możemy wpłynąć na nasze własne wody terytorialne.
Powiedział na briefingu Premier Mateusz Morawiecki. Dodał także kontekst historyczny – przypomniał, że plany budowy tego kanału sięgają XVI wieku. Dodał także, że wielkie osobowości naszej historii zdawały sobie sprawę z zasadności tego projektu – choćby Stefan Batory, czy Eugeniusz Kwiatkowski. Od lat eksperci domagali się realizacji tego projektu, jednak dopiero Zjednoczona Prawica przekuła marzenia Polaków w czyny.