8.4 C
Warszawa
piątek, 22 marca, 2024

Zobacz koniecznie

Europosłowie PO, Lewicy oraz PSL podpisali rezolucję Parlamentu Europejskiego, której główną intencją jest wstrzymanie wypłat należnych Polsce środków finansowych. W mediach społecznościowych dominują w związku z tym głosy oburzenia. „To zdrajcy” – grzmią internauci. 

 

Rezolucja syngowana przez eurodeputowanych z wielu różnych państw, w tym posłów polskiej opozycji, wzywa Polskę do zaprzestania przeprowadzania kluczowych dla państwa reform. Co więcej, wprost wnosi do władz UE o natychmiastowe zatrzymanie wypłat należnych Polsce środków finansowych.

 

„Wzywam Komisję i Radę do podjęcia pilnych i skoordynowanych działań poprzez wstrzymanie się z zatwierdzeniem projektu planu odbudowy i zwiększenia odporności Polski.” – brzmi jeden z fragmentów rezolucji. Zaraz po tym dokument wzywa KE do ukarania Polski za rzekome naruszenie zasad praworządności. Choć sam apel europosłów nie powoduje jeszcze bezpośrednich konsekwencji dla Polski, to jego brzmienie zdecydowanie szkodzi pozycji Warszawy w UE.

 

Komentatorzy nie kryją oburzenia i nazywają postawę polskich europosłów opozycji zdradą. O ile ataki na Polskę ze stronny innych państw można odbierać jako element politycznej rywalizacji wewnątrz UE, o tyle wspieranie, a nawet zabieganie o kary dla Polski ze strony jej własnych eurodeputowanych, podchodzą zdaniem wielu osób w mediach społecznościowych pod zdradę dyplomatyczną.

 

To poważne oskarżenie, ale rzeczywiście są ku niemu podstawy. Jeśli wroga wobec własnego kraju postawa posłów opozycji przyczyni do się finalnego ukarania Polski lub realnego zablokowania wypłaty chociaż części należnych Warszawie pieniędzy, będzie to z pewnością forma zdrady. Fundusze europejskie, które Polska również zasila swoimi składkami, mają służyć przede wszystkim polskim obywatelom. Na portalu Twitter duża popularność zyskał spot o „liście hańby” PO, Lewicy i PSL:

 

 

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze