Reżim białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenki próbuje uderzyć w morale polskich żołnierzy i strażników strzegących granicy. W tym celu dopuszcza się haniebnych prowokacji.
Aparat państwa kierowanego przez Łukaszenkę postanowił negatywnie wpłynąć na Polaków strzegących granic Ojczyzny. Czyni to za pośrednictwem fal dźwiękowych. Oto bowiem nasi mundurowi mają wątpliwą przyjemność wysłuchiwać odtwarzanego z białoruskiej strony nagrania z płaczem i krzykiem dzieci. Dźwięki docierają ze specjalnego samochodu poruszającego się wzdłuż granicy.
Może to wpłynąć negatywnie na morale naszych mundurowych tym bardziej, że niektóre nadające w Polsce media zarzucają Wojsku i Straży Granicznej złe traktowanie dzieci koczujących po białoruskiej stronie granicy i przekonują o ich odpowiedzialności krzywdę małoletnich obcokrajowców.
Jakby jednak tego było mało, podlegli Łukaszence przedstawiciele białoruskiego aparatu państwowego odpowiadają także za oddanie strzału w stronę Polaków chroniących wschodniej granicy kraju. Oddano go z pistoletu sygnałowego – podała na Twitterze Straż Graniczna.
Źródło: Twitter / rmf24.pl
Fot.: Beentree, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons