0.7 C
Warszawa
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Wszyscy posłowie Konfederacji są zaszczepieni? Politycy ugrupowania komentują słowa Roberta Mazurka

Zobacz koniecznie

W programie Krzysztofa Stanowskiego redaktor Robert Mazurek opisał rozmowę, jaką miał odbyć z ważnym posłem Konfederacji, którego nazwiska nie mógł jednak zdradzić. Ów polityk wyjawił dziennikarzowi, że wszyscy parlamentarzyści koła są… zaszczepieni. Słowa wywołały burzę, także wśród samych polityków.

Ze słów Mazurka wynika, że jego rozmówca w ogóle nie ukrywał faktu, iż antyszczepionkowa (a przynajmniej radykalnie niechętna wszelkim wakcynacyjnym zachętom) retoryka Konfederacji nie jest efektem przekonań wszystkich parlamentarzystów, ale polityczną strategią. Formacja ma bowiem w ten sposób reagować na odpływ swojego elektoratu po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z jesieni roku 2020. Chodzi o orzeczenie, zgodnie z którym aborcja eugeniczna łamie Ustawę zasadniczą. Szczególnie krytyczny wobec Konfederacji był wtedy jej „wolnościowy” elektorat – wynika ze słów Roberta Mazurka. Nie da się jednak nie dostrzec także faktu, że wyrok TK łączonego w mediach z Prawem i Sprawiedliwością umocnił formację rządzącą po prawej stronie, gdyż część konserwatystów zniechęconych do PiS-u po pierwszej kadencji mogła odzyskać zaufanie do ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego i tym samym porzucić popieranie Konfederacji.

I on [polityk Konfederacji-red.] mi powiedział tak: nam ta cała pandemia z nieba spadła. (…) Wszyscy przeciwnicy szczepionek pokochali Konfederację. On mówi tak: tylko… no wiesz, my wszyscy jesteśmy zaszczepieni, ale nikt tego nie może powiedzieć – powiedział uznawany za świetnie zorientowanego redaktor Robert Mazurek.

Najbardziej wstydliwa rzecz, przypadłość, na jaką cierpi poseł Konfederacji, to jest jego szczepienie, że on się przyzna do choroby wenerycznej prędzej, niż do tego, że jest zaszczepiony – żartował Mazurek.

Nagranie, jakie od kilkunastu godzin obiega polski internet, poruszyło „wywołanych do tablicy” Konfederatów. Niebędący posłem Witold Tumanowicz próbował deprecjonować słowa dziennikarza twierdzeniem, że „jeszcze smoków brakuje w tej bajce” oraz wspomnieniem urodzin redaktora, na których politycy formacji – wbrew doniesieniom – byli nieobecni. Odnotował także fakt kwarantanny posła Kuleszy, choć – o czym warto pamiętać – osoba zaszczepiona w pewnych okolicznościach także może zostać na nią skierowana i ów fakt nie świadczy o przyjęciu lub braku przyjęcia preparatu chroniącego przed ciężkim przebiegiem COVID-19. Wpis Tumanowicza udostępnił Krzysztof Bosak, który w nieprecyzyjny i pośredni sposób podważył słowa Roberta Mazurka pisząc: „negatywne emocje zaburzają zdolność rozpoznania i przekazywania prawdy”.

Źródło: Twitter / wPolityce.pl

Fot.: Ed Us / unsplash.com

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze