Aż o 30 procent spadła liczba mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h – wynika z doniesień „Rzeczpospolitej”. Widać więc, że nowy taryfikator i zauważalnie wyższe kary za łamanie przepisów podziałały na wyobraźnię niektórych kierowców.
Zgodnie z nowym, obowiązującym od początku stycznia taryfikatorem mandatów, kara za złamanie przepisów dotyczących prędkości może wynieść nawet 5 tys. zł. Co prawda smucić może fakt, że na niektórych lepiej działa perspektywa utraty sporej kwoty z portfela niż groźba spowodowania śmiertelnego wypadku, jednak najważniejsze, że liczba piratów spada.
Zgodnie z podanymi przez rp.pl informacjami Komendy Głównej Policji, przypadków jazdy brawurowej jest o około 30 proc. mniej. Funkcjonariusze cały czas mają jednak kontakt z drogowymi szaleńcami. Widać to po rekordowych mandatach wynoszących nawet 2,5 tys. zł. Oprócz niemałej kwoty pirat traci z portfela także prawo jazdy.
Dziennik cytuje również komisarza Roberta Opasa, który zauważa, że w roku 2021 w okresie od 6 do 9 stycznia w 159 wypadkach zginęły 24 osoby. Obecnie te wyniki są o 1/3 niższe.
Źródło: rp.pl / wpolityce.pl