Gala MMA-VIP 4 nie odbędzie się w Kielcach. Po poinformowaniu, że bossem federacji jest Andrzej „Słowik” Zieliński, radni nie chcą imprezy u siebie. Dla Najmana to jednak żaden problem.
Czwarta gala MMA-VIP miała zostać zorganizowana w Kielcach, jednak po ogłoszeniu, że „bossem” jest były gangster Andrzej „Słowik” Zieliński, miejscy radni stanowczo nie zgadzają się na organizację wydarzenia. „Słowik” to były boss mafii pruszkowskiej, który wielokrotnie odbywał wyroki pozbawienia wolności.
W sprawie interweniował radny Miasta Kielce Marcin Stępniewski. Napisał on na Twitterze, że Kielce zdecydowały się wycofać z umowy z MMA-VIP.
„Współpraca z byłymi gangsterami takimi jak 'Słowik’ to coś obrzydliwego dlatego dziwie się, że było to rozważane. Planowana kwota za wynajem hali jest również 'powalająca'” – czytamy na profilu Stępniewskiego.
Reakcja Najmana? Twierdzi, że to żaden problem i zarzuca hipokryzję.
– Słowo o tym, że ostatecznie MOSIR w Kielcach nie podpisze umowy na wynajem hali na MMA-VIP 4, bo pokazał się tam Andrzej Zieliński. Czy wy naprawdę uważacie, że dla nas to jest jakiś kłopot? Do zobaczenia 25 lutego podczas MMA-VIP 4. Niedługo podamy lokalizację – powiedział Najman.
Słowik „cienko przędzie”?
Jak piszą niektórzy, podający się za osoby z otoczenia Słowika, były gangster ma szukać możliwości zarobku, ponieważ nie zostało mu już zbyt wiele pieniędzy. Z kolei wielu internautów sądzi, że Słowik w MMA-VIP zainwestował. W sprawie jest jeden, niepodważalny fakt – Najman tym ruchem zyskał spory rozgłos, prawdodpobnie tańszym kosztem niż inwestując w reklamę.