Dane GISAID wskazują, że 25 stycznia Omikron odpowiadał za 98,8 proc. infekcji SARS-CoV-2. W Eurazji do głosu zaczyna jednak dochodzić jego odmiana. Na razie nie wiadomo czy jest groźniejsza, ale istnieją podejrzenia dotyczące zaraźliwości.
GISAID to globalna platforma służąca do wymiany danych na temat koronawirusów. To właśnie zgromadzone tam dane wskazują na całkowitą globalną dominację wariantu Omikron w odmianie BA.1.
Naukowcy dostrzegają jednak nowość w ramach Omikrona – to podtyp BA.2. Inne znane typy Omikrona to BA.1.1.529 oraz BA.3.
Z międzynarodowych doniesień i danych cytowanych przez rmf24.pl wynika, że podtyp BA.2 odpowiada za około 80 proc. zakażeń w Danii oraz po kilkanaście procent w Wielkiej Brytanii i USA. Wariant BA.1 miał być w pewnym stopniu łatwiejszych do śledzenia.
Naukowcy uważają natomiast, że wersja BA.2 może być bardziej zakaźna niż BA.1. Nie istnieją natomiast przesłanki sugerujące słabszą ochronę zapewnianą przez szczepienia. Tutaj cały czas panuje pewność: przyjęcie dawki przypominającej w bardzo wysokim stopniu chroni przed hospitalizacją oraz zgonem na COVID-19.
Źródło: rmf24.pl