Ile zarabia Jurek Owsiak? Temat jego zarobków od zawsze był przedmiotem wielu dyskusji. Czy prezes WOŚP pobiera pieniądze z fundacji? Jak Nowy Ład wpłynął na jego pensję.
Ile zarabia Jurek Owsiak? To pytania rokrocznie przewija się w sieci i wzbudza liczne kontrowersje oraz burzliwe dyskusje. Wielu twierdzi, że Owsiak pobiera pieniądze z WOŚP. Jak jest?
Jerzy Owsiak odniósł się do zarzutów brania pieniędzy z WOŚP. Zaznaczał, że nie pobiera żadnego wynagrodzenia z pracy w Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jerzy Owsiak opublikował oświadczenie, w którym wskazał ile zarabia oraz skąd pochodzą te pieniądze. Źródłami dochodu Owsiaka ma być funkcja prezesa spółki „Złoty Melon”, praca dziennikarza radiowego i wykładowcy w Agencji Power Speech. W spółce „Złoty Melon” 100% udziałów posiada Fundacja WOŚP.
„Ja, Jurek Owsiak, od 6 lat pracuję w firmie Złoty Melon, która jest jednoosobową spółką należącą tylko i wyłącznie do Fundacji WOŚP i która ma na celu pozyskiwanie pieniędzy dla Fundacji poprzez prowadzenie wszelkich działań gospodarczych z nią związanych. Jestem prezesem zarządu tej spółki i moje wynagrodzenie „na rękę” wynosi ok. 10 tys. złotych. Jego wielkość nie zmieniła się w ostatnich latach znacząco, bo ostatnia moja podwyżka miała miejsce w październiku 2017 roku i wynosiła 1000 zł. Jako prezes zarządu Fundacji WOŚP, w swojej 27-letniej pracy w tym charakterze, ani ja, ani nikt z zarządu (4 osoby razem ze mną) nigdy nie otrzymał nawet złotówki z tytułu pełnienia tej funkcji (…) Po raz kolejny informuję, że ja, Jurek Owsiak, nie pobieram żadnego wynagrodzenia z Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” – napisał szef WOŚP.
Jakiś czas temu Jerzy Owsiak narzekał, że Polski Ład negatywnie wpłynie na jego zarobki. Jak wyliczył szef WOŚP jego pensja zmaleje o 1,1 tys. zł, co rocznie oznacza „jedną pensję mniej”.
Według wyliczeń Super Expressu jeśli Owsiak pobiera wynagrodzenie na podstawie umowy o pracę, to jego zarobki brutto wynoszą ok. 15 tys. zł. Kwota przekracza ulgę dla klasy średniej. W takiej sytuacji pensja, która rok temu wynosiła 10 623,59 zł netto, w styczniu 2022 spadłaby do 9 620,59, czyli ponad tysiąc złotych.