Jeszcze kilka tygodni temu politycy opozycji patrząc na sondaże wieszczyli rychły upadek Prawa i Sprawiedliwości. Najnowsze badanie wskazuje jednak, że przeciwnicy rządu zbyt wcześnie otwierali szampana, choć oczywiście nie można zapominać, iż jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Badanie wykonane przez pracownię Social Changes dla portalu wpolityce.pl pokazuje, że po chwilowym spadku poparcia formacja Jarosława Kaczyńskiego nie tylko przestała znajdować się w odwrocie, ale nawet przeszła do kontrataku. W porównaniu do badania przeprowadzonego między 4 a 7 lutego PiS zyskał aż 7 punktów procentowych! Teraz na ugrupowanie rządzące chce głosować 38 proc. Polaków.
Bez zmian pozostaje poparcie dla największej siły opozycyjnej. Na KO chce głosować 26 proc. ankietowanych. Ustabilizowała się także liczba wyborców Polski 2050 Szymona Hołowni. Teraz na ugrupowanie zagłosowałoby 12 proc. respondentów.
2 punkty proc. straciła natomiast Konfederacja dziś popierana przez 1 na 10 ankietowanych. W odwrocie znajduje się również Lewica, którą porzuciła taka sama liczba zwolenników co Konfederację. Dziś na formację socjalistyczną chce głosować 8 proc. badanych. Identyczny spadek zanotował także PSL, jednak dla owej formacji oznacza to utratę aż połowy elektoratu (było 4 proc., jest 2).
Podobnie poparcie co PSL zanotował w sondażu Kukiz’15, a 1 proc. badanych popiera Porozumienie Jarosława Gowina.
Frekwencja wyniosłaby 58 proc. Badanie przeprowadzono między 11 a 14 lutego.
Źródło: wpolityce.pl