Kanclerz RFN Olaf Scholz poinformował, że Niemcy wstrzymują certyfikację gazociągu Nord Stream 2 w związku z agresywnymi działaniami Rosji. To duże zaskoczenie biorąc pod uwagę wcześniejsze działania Berlina.
W poniedziałek Władimir Putin uznał separatystyczne republiki założone w dwóch miastach wschodniej Ukrainy za niepodległe państwa i od razu wprowadził rosyjskie wojska na ich teren. Świat zachodni postanowił w końcu zareagować na działania Kremla.
Już wcześnie Amerykanie informowali, że ich administracja zablokuje uruchomienie gazociągu w sytuacji eskalacji przez Rosję napięcia na Ukrainie. Mówił tak m.in. prezydent Joe Biden.
Teraz działania przeciwko Nord Stream 2 zapowiedzieli Niemcy – główni beneficjenci rurociągu mającego transportować z Rosji do RFN gaz, który następnie miałby być sprzedawany narodom Europy.
Źródło: rmf24.pl