Kilka dni temu w rejonie czernihowskim na Ukrainie (na północ od Kijowa) rosyjscy żołnierze włamali się do domu Anatolija Iwanowycza Kulhejki i zażądali od tego kierownika Towarzystwa Myśliwych i Rybaków we wsi Ripki listy członków grupy. Agresorzy nie spodziewali się, jak zareaguje Ukrainiec.
Sprawę opisał na Facebooku ukraińsko-gruziński polityk powiązany z Micheilim Saakaszwilim – Dawid Sakwerelidze.
Jak stwierdził były zastępca prokuratora generalnego Ukrainy, grupa „orków” włamała się do domu Kulhejki i zażądała listy myśliwych, których Rosjanie mogliby dalej represjonować. W odpowiedzi szef związku skierował najeźdźców w tą samą stronę, w którą słynni obrońcy Wężowej Wyspy wysyłali rosyjski okręt, po czym zdetonował ręczny granat.
https://www.facebook.com/davit.sakvarelidze/posts/10158392827760233
Ukraiński myśliwy zginął, ale w towarzystwie kilku Rosjan. Pochowano go w Ripkach.
Źródło: ukrinform.ua / Facebook