0.9 C
Warszawa
środa, 13 listopada, 2024

Byli w rosyjskim obozie. Oto co tam zobaczyli

Zobacz koniecznie

Wojna na Ukrainie trwa już dwa miesiące. Od tego czasu wiele osób zostało wziętych do niewoli w rosyjskim obozie. Byli też tacy, którym udało się uciec. Postanowili opowiedzieć co tam zobaczyli. 

Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie w mediach pojawiają się przerażające nagrania, relacje, czy zdjęcia z konfliktu na Ukrainie. Wiele informacji pojawia się także na temat Rosjan, którzy biorą ludzi do swojej niewoli. Są też tacy, którym udało się uciec. W rozmowie z BBC postanowili opowiedzieć o tym co przeszli.

 Oleksandr i Olena trafili do rosyjskiego obozu filtracyjnego utworzonego przez Rosjan. Zostali wzięci do obozu kiedy chcieli uciec z miasta.

To było jak prawdziwy obóz koncentracyjny 

-wspominają.

Wielu Ukraińców porównuje obozy do tych, które używane były podczas wojny czeczeńskiej.

Oleksandra i Olenę sfotografowano i pobrano odciski palców. Następnie zabrano im telefony. Sprawdzano historię rozmów i numery telefonu.

Jeśli ktoś był podejrzany o to, że jest „ukraińskim nazistą”, zabierano go do Doniecka w celu dalszego śledztwa lub morderstwa 

-powiedział Oleksandr na antenie BBC.

To jednak nie wszystko.

To było bardzo niebezpieczne i ryzykowne. Każda wątpliwość, każdy najmniejszy opór, a oni mogli zabrać cię do piwnicy na przesłuchanie i tortury. Wszyscy bali się, że zostaną zabrani do Doniecka

-dodał.

Olena zaznaczyła, że w tych obozach panują okropne warunki.

Osoby starsze spały na korytarzach bez materacy i koców. Była tylko jedna toaleta i jedna umywalka na tysiące ludzi. Wkrótce zaczęła się rozprzestrzeniać czerwonka. Nie było możliwości, by zrobić prania. Pachniało wyjątkowo okropnie

-stwierdziła.

Brakowało także mydła oraz środków dezynfekujących.

Następnie Rosjanie pozwolili im na wyjazd autobusem ewakuacyjnym. Oleksandr i Olena nie mieli innego wyboru.

Nie mieliśmy żadnego wyboru – albo zostać przymusowo deportowanym do Rosji, albo zaryzykować z tymi prywatnymi kierowcami 

-podkreśliła Olena.

 

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze