Zidentyfikowano dziesięciu rosyjskich żołnierzy, którzy torturowali mieszkańców Buczy —przekazała prokurator generalna Ukrainy. Opublikowano ich zdjęcia.
Kaci z Buczy otrzymali od Putina
podziękowania za swoje „bohaterstwo”. Przypomnijmy i podkreślmy — oprawcy torturowali cywilów oraz plądrowali domy. Nie przeszkodziło to Putinowi nadać brygadzie tytułu „gwardyjskiej” a także podziękować za „ogromną odwagę”.
Zdaniem prokurator generalnej Ukrainy ten fakt dowodzi, że zbrodnie w Buczy były rozkazem wydanym „u góry”. Według ustaleń ukraińskiej prokuratury oprawcy brali cywilów do niewoli a następnie głodzili a nawet nie dawali wody. Ponadto nakazywali klęczeć z zawiązanymi oczami i rękoma. Cywile byli także regularnie bici a także grożono im śmiercią, strzelając w ich kierunku . W ten sposób chciano uzyskać od nich informacje na temat położenia sił ukraińskich, jednak niektórych torturowano bez przyczyny.
Jak wynika z informacji przez prokurator generalną Ukrainy, istnieją dowody na to, że oprawcy z Buczy dokonywali także kradzieży.