Masakra w Buczy nie była jednostkowym przypadkiem. Mer Irpienia opowiedział o bestialstwie, jakie spotkało mieszkańców jego miasta. – Zdzieraliśmy ludzkie zwłoki z asfaltu łopatami – powiedział mer Irpienia Ołeksandra Markuszyna.
Mer Irpienia przekazał, że w mieście znajdowano liczne zwłoki kobiet i dzieci. Mowa aż o 30 proc. powierzchni miasta, które znajdowało się pod kontrolą Rosjan. Żołnierze Putina według relacji mera Kijowa mieli rozjeżdżać zwłoki rozstrzelanych mieszkańców czołgami.
62-tysięczny Irpień został odbity spod kontroli Rosjan w piątek. Prezydent Zełenski podkreślił, że Ukraina zrobi wszystko, aby przywrócić w tym mieście życie.
— Dopiero kiedy przegoniliśmy tę ohydę, mogliśmy zebrać ludzkie szczątki. Zdzieraliśmy ludzkie zwłoki z asfaltu łopatami – powiedział mer Irpienia.
Jak wynika z informacji przekazanej przez ukraińską rzecznik praw człowieka, w Irpieniu odnajdowane są zwłoki dzieci poniżej 10. roku życia.
– Niezliczone przypadki tortur na cywilach są odnotowywane na obszarach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji – dodaje Denisowa w swoim wpisie na Facebooku.