Kiedy w 2019 roku sąd skazywał Wiesława Wojtasa na karę 4 lat więzienia uzasadnienie było druzgoczące. Była legenda „Solidarności” z Huty Stalowa Wola oszukała wszystkich, od swoich wspólników po pracowników. Dzisiaj, kiedy Wojtas próbuje uzyskać polityczne wsparcie dla swojej sprawy, warto przytoczyć uzasadnienie tamtego wyroku w kilku fragmentach.
Z uzasadnienia sądu wynika, że Wiesław Wojtas „wprowadził w błąd spółkę z o.o. Wobi stal sp. o.o. w Stalowej Woli co do rzeczywistego stanu majątkowego ZPU Stalwo Wiesław Wojtas. W akcie notarialnym z dnia 15 listopada 2012 roku Rep. A nr 3 367/2012 dotyczącym przystąpienia do spółki z o.o. Stalwo przez ZPU Stalwo Wiesław Wojtas, oskarżony wniósł aportem do powyższej spółki składniki majątkowe ZPU Stalwo Wiesław Wojtas, oskarżony wniósł aportem dp powyższej spółki składniki majątkowe ZPU Stalwo Wiesław Wojtas, określając ich wartość na 734 915,35 zł. tj. nieruchomości- na kwotę 187 115,36 zł, urządzenia i maszyny- na kwotę 47 361,38 zł, środki transportu na kwotę 638 062 zł i inne środki trwałe na łączną kwotę 970 019 złotych obejmując w spółce z o.o. Stalwo 96 udziałów po 500 złotych każdy, o łącznej wartości 48 000 złotych, co stanowiło 49 procent udziałów spółki z o.o. Stalwo. Tymczasem wartość księgowa wnoszonego przez Wiesława Wojtasa aportu wynosiła 0,00 złotych, czym działał na szkodę spółki z o.o. Stalwo, a także na szkodę spółki z o.o. Wobi – Stal, która była przed zawarciem aktu notarialnego 100 procentowym właścicielem spółki z o.o. Stalwo”.
Biegły pracujący na zlecenie sądu orzekł także, że Wojtas w swoich sprawozdaniach finansowych od 201 r. do 2013 r. sztucznie zawyżał wartość spółki.
W uzasadnieniu sąd wyliczał różne przestępstwa gospodarcze Wojtasa, pisząc, że był to „ciąg przestępstw” popełnianych w krótkich odstępach czasu. W sumie sąd uznał go winnym 43 trzech zarzucanych mu czynów przestępczych.
W innym miejscu czytamy:
„(…)należy wskazać, że w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego nie budzi wątpliwości, że sytuacja finansowa ZPU Stalwo począwszy od 2011 r. była zła i systematycznie pogarszała się. Od grudnia 2011 r. w/wymieniony podmiot nie był w stanie spłacać żadnych zobowiązań. Pomimo jednak tego oskarżony w dalszym ciągu nabywał towary i usługi, za które nie płacił, wiedząc jednocześnie, że już w dacie zawierania kolejnych zobowiązań nie będzie wstanie uiścić za nie wymaganej ceny. Wiesław Wojtas był także wypełni tego, że wartość aportu wnoszonego do spółki z o.o. „Stalwo” wynosi 0.00 zł”
W 2021 roku sąd apelacyjny potrzymał wyrok sądy pierwszej instancji skazujący Wojtasa na bezwzględne pozbawienie wolności (4 lata więzienia).
Obecnie w sprawie Wojtasa pojawiły się dwa fakty. Próbuje go bronić Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości i drugi, na jaw wyszedł fakt, że Wojtas nagrywał swoich pomocników w sprawie (z sensu stenogramów wynika, że zarówno pani senator jak i pan sędzia pomagający Wojtasowi to doskonale znane osoby na Podkarpaciu).
Kogo jeszcze nagrywał Wojtas? Zapewne wiele osób zaczyna się dzisiaj pocić.
Stenogramy zaś znajdują się w aktach Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli. Akta z 2014 roku.
fot. Stalowka.net