Gazeta „Daily Mirror” powołując się na swoje źródła w brytyjskim MI6 informuje, że Władimir Putin może już nie żyć, a śmierć dyktatora pozostaje utrzymana w tajemnicy, by chronić władzę jego zaplecza politycznego. Cała operacja kłamania może trwać miesiącami.
W ocenie źródeł „Daily Mirror” ostatnie wystąpienia publiczne Putina nagrano najprawdopodobniej wcześniej. Z kolei podczas parady wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa widzieliśmy sobowtóra zastępującego zmarłego dyktatora.
Inna teoria mówi, że Putin żyje, ale jest w bardzo złym stanie i dlatego zastępują go osoby podobne do niego, a śmierć dyktatora będzie długo ukrywana.
Brytyjska gazeta w oparciu o swoje źródła w służbach przekonuje, że problemy zdrowotne Putina to efekt raka krwi.
Źródło: wpolityce.pl