Dziennikarze stacji RMF FM ustalili, że rząd Mateusza Morawieckiego wycofał się z pomysłu wprowadzenia tzw. „daniny Sasina”. Projekt ogłoszony przez wicepremiera Jacka Sasina miał dotyczyć opodatkowania tzw. nadmiarowych zysków największych firm.
Kilka tygodni temu danina została zaprezentowana przez wicepremiera Jacka Sasina i dlatego opinia publiczna nazwała ją jego imieniem. Chodziło o spory, bo aż 50. proc. podatek od tzw. nadmiarowych zysków. Ogłoszenie pomysłu takiego podatku spowodowało wstrząs na polskiej giełdzie.
Dziennikarze ustalili jednak, że rząd odrzucił pomysł „daniny Sasina” – i to co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze częściowo jego efekt zostanie osiągnięty zamrożeniem cen prądu. Cenę tego rozwiązania poniosą bowiem sprzedawcy energii elektrycznej. Po drugie zaś rząd negocjuje z samorządami projekt cen maksymalnych prądu dla niewielkich firm, szkół, szpitali i samorządów.
Wobec tego rząd uznał, że projekt wicepremiera Sasina nie jest już potrzebny.
Ogłoszenie pomysłu wprowadzenia tego typu podatku przez Jacka Sasina nie spodobało się inwestorom. Polityk końcem września w Telewizji Polskiej poinformował, że w ten sposób można by sfinansować obniżanie cen prądu. W wyniku paniki na giełdzie straciły największe firmy, w tym spółki energetyczne znajdujące się w rękach państwa.
Źródło: rmf24.pl