Walka z rasizmem, jakkolwiek słuszna i potrzebna, doprowadza coraz częściej do absurdalnych sytuacji. Teraz amerykański klub piłkarski D.C. United zapłaci karę za zatrudnienie Wayne Rooney z pominięciem przepisów dotyczących rasy personelu.
Jeden z najlepszych piłkarzy w historii Anglii, Wayne Rooney, w roku 2020 został grającym trenerem, a w kolejnych miesiącach zawiesił buty na kołku i skupił się na prowadzeniu drużyn piłkarskich. Od lipca roku 2022 kieruje amerykańskim zespołem D.C. United.
Kilka lat wcześniej Rooney grał w zespole z USA i sprawa nie wzbudzała żadnych rasowych kontrowersji. Teraz, gdy został trenerem, jest zupełnie inaczej.
Jego klub został bowiem ukarany karą 25 tys. dolarów za zatrudnienie trenera bez brania pod uwagę jakiegoś innego, czarnoskórego szkoleniowca. To sytuacja o tyle kuriozalna, że w piłce nożnej zatrudnia się zawodników i personel szkoleniowy ze względu na ich kompetencje, a nie kolor skóry, a amerykański klub D.C. United najwyraźniej potrzebował tego konkretnego szkoleniowca.
Amerykańska federacja piłkarska MLS ma jednak swoje przepisy. Stanowią one, że w gronie finalistów rywalizujących o objęcie roli szkoleniowca (i innych ważnych funkcji) znajdować winno się dwóch lub więcej kandydatów z tzw. grup niedoreprezentowanych. Jeden z nich musi być czarnoskórym lub Afroamerykaninem.
D.C. United zatrudniając emerytowanego wybitnego angielskiego piłkarza nie spełnił tych warunków. Klub przyjął karę nałożoną przez ligę i zapewnił, że kwestie różnorodności rasowej traktuje priorytetowo, dzięki czemu ma jeden z najbardziej zróżnicowanych sztabów szkoleniowych.
Źródło: tvp.info