Z końcem maja Rafał Brzoska zakończy swoją działalność w rządowym zespole ds. deregulacji – poinformował w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Przedsiębiorca, znany przede wszystkim jako założyciel i prezes Grupy Integer (Paczkomaty InPost), podjął decyzję o odejściu z prac zespołu po niespełna roku zaangażowania. Jak podkreśla, priorytetem stają się dla niego ponownie kwestie związane z rozwojem własnych przedsięwzięć biznesowych.
– To był intensywny czas, pełen merytorycznych dyskusji i prób wypracowania realnych rozwiązań, które mogłyby odciążyć polskich przedsiębiorców z nadmiaru przepisów. Dziękuję wszystkim za zaufanie i konstruktywną współpracę. Teraz jednak czas wrócić do wyzwań, które czekają na mnie w mojej firmie – napisał Brzoska.
Zespół ds. deregulacji został powołany jako ciało doradcze mające wskazywać obszary, w których obowiązujące przepisy hamują innowacyjność i rozwój gospodarczy. Miał stanowić zaplecze eksperckie dla resortów, które zapowiadały upraszczanie prawa i tworzenie bardziej przyjaznego otoczenia dla biznesu. Zaangażowanie Brzoski – jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sektora prywatnego – miało w tym kontekście dodać inicjatywie wiarygodności i impulsu do realnych zmian.
Jednak jak przyznają osoby zbliżone do przedsiębiorcy, oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością administracyjną. – Rafał wszedł w ten projekt z entuzjazmem i poczuciem misji. Ale z czasem coraz wyraźniej widział, jak bardzo system jest oporny na zmiany. A on nie lubi działać na pół gwizdka – mówi nam jeden z jego współpracowników.
W kuluarach mówi się też, że rezygnacja Brzoski może być symbolem szerszego problemu – trudności we wdrażaniu reform, które wymagają nie tylko eksperckiego wsparcia, ale też politycznej odwagi i konsekwencji. – Deregulacja to hasło, które dobrze brzmi w kampanii, ale w praktyce oznacza długie rozmowy, walkę z interesami i przyzwyczajeniami urzędów. Bez mocnego zaplecza politycznego niewiele da się zrobić – ocenia jeden z byłych członków podobnych zespołów doradczych.
Brzoska sam nie zamyka drzwi do przyszłej współpracy z administracją. Podkreśla jednak, że obecnie jego miejsce jest w firmie, która dynamicznie rozwija działalność w Polsce i za granicą. – Mam poczucie dobrze wykonanej pracy, ale też świadomość, że dziś najbardziej potrzebują mnie moi ludzie – zaznaczył.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi przedsiębiorcę w zespole ds. deregulacji, ani czy jego odejście wpłynie na dalsze prace nad uproszczeniem przepisów. Jedno jest pewne: bez zaangażowania takich osób jak Rafał Brzoska, zmiana kursu polskiej biurokracji może okazać się jeszcze trudniejsza.
/red./
Foto: Youtube.com/zrzut ekranu