Niemiecki tygodnik „Spiegel” podaje, że amerykańska CIA już latem tego roku ostrzegała Niemców przed możliwymi atakami na infrastrukturę gazową. Tymczasem wczoraj media obiegła informacja o wyciekach z rurociągów Nord Stream oraz odnotowanych wybuchach w okolicy gazociągu.
Nie wiadomo w jaki sposób władze RFN przygotowały się do możliwych ataków na gazociągi. Jednak dziś Berlin wprost przyznaje, że problemy z Nord Stream 1 oraz Nord Stream 2 to najpewniej efekt ataku.
„Spiegel” podaje natomiast, że jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę bezpieczeństwo gazociągów na dnie Bałtyku i Morza Północnego było powodem zmartwień.
Już wcześniej media cytowały ekspertów zauważających, że mimo wagi infrastruktury energetycznej we współczesnym świecie cały czas nie jest ona należycie chroniona. Dotyczy to także telekomunikacji, w tym internetu.
Źródło: wpolityce.pl