Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie afery Pandoragate. Czy będzie nakaz aresztowania Stuu?
Jak wiadomo Stuart Burton od jakiegoś czasu przebywa poza granicami Polski, prawdopodobnie w Wielkiej Brytanii i póki co nie usłyszał żadnych zarzutów ws. wykorzystania osób małoletnich poniżej 15. roku życia. Prokuratura nie udziela informacji o postępach z uwagi na dobro śledztwa. Jak wynika z materiałów opublikowanych w sieci Stuu miał wysyłać do małoletnich intymne wiadomości oraz doprowadzać do spotkań.
Czy Stuu zostanie aresztowany? Adwokat Bartosza Grube na łamach portalu Plejada.pl przyznaje, że wiele zależy od tego, czy Stuu wyrazi chęć współpracy z organami ścigania.
— Dla samej oceny możliwego przebiegu postępowania w tej sprawie znaczenie ma to, czy osoba podejrzewana będzie chciała współpracować z organami ścigania. W takim wypadku możliwe jest ustalenie terminu czynności przy udziale obrońcy i ewentualne dobrowolne stawiennictwa w charakterze świadka. Z punktu widzenia obrony wymaga to oczywiście podjęcia szeregu czynności, aby właściwie zabezpieczyć interes klienta po przeprowadzeniu samej czynności przesłuchania — powiedział portalowi Plejada Bartosz Grube.
W przypadku braku współpracy z organami ścigania prokuratura może ściągnąć Stuu do kraju poprzez umowę TCA, którą zawarto pomiędzy Unią Europejską, a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.
Nie ma wątpliwości, że przymusowe doprowadzenie Stuu do Polski będzie wiązało się z wystawieniem przez polski sąd postanowienia o tymczasowym nakazie aresztowania.