Ta historia może zarówno poruszyć niejedną osobę, jak i też bez wątpienia zaskoczyć. Warto ją jednak przybliżyć i przypomnieć w okresie, kiedy tak dużo rozmawia się na temat zakazu lub liberalizacji dostępu do aborcji. Tym bardziej, że dotyczy bardzo popularnej osobistości ze świata sportu, a zarazem ulubieńca sporego grona kibiców nie tylko w Portugalii i we Włoszech, ale również na całym świecie.
O tym, że rzeczywiście planowała dokonać aborcji, mówiła też sama Maria Dolores dos Santos Aveiro, czyli matka słynnego Cristiano Ronaldo. Tę historię ludzie mogli poznać dzięki książce opowiadającej historię tej kobiety. Jak się okazuje, życie popularnego CR7 uratował przed laty lekarz, który odmówił przeprowadzenia aborcji.
W biografii matki Cristiano Ronaldo, napisanej przez Paulo Sousa Costę, kobieta opowiedziała iż jej decyzja o przerwaniu ciąży wynikać miała z faktu, że znalazła się ona w trudnej sytuacji ekonomicznej. Miała bowiem w tamtym czasie już trójkę dzieci: Elmę, Katię oraz Hugona. Jej maż był natomiast alkoholikiem i często nie było go w domu. Pracował on jako ogrodnik w Funchal, które jest stolicą Madery, jednakże również i ona pracowała od świtu do nocy, aby utrzymać rodzinę. Chęć uniknięcia narodzin kolejnego dziecka miała wynikać jedynie z obaw o to, że sytuacja ekonomiczna w ich rodzinie pogorszy się jeszcze bardziej.
Lekarz, któremu Maria Dolores opowiedziała o tym co ją spotkało, odmówił jednak przeprowadzenia zabiegu aborcji i uśmiercenia chłopca. Co ciekawe miał on zdaniem kobiety stwierdzić wówczas, że to dziecko przyniesie jej wiele radości. Będąca w ciąży Maria Dolores nie poprzestała jednak w podejmowaniu prób pozbycia się noszonego pod sercem.
Kierując się radą jednej z sąsiadek, kobieta w czasie ciąży piła ciemne piwo i biegała starając się doprowadzić do śmierci dziecka. Finalnie jednak i to nie doprowadziło do przerwania ciąży. Jak twierdzi Maria Dolores opowiadając o tamtych wydarzeniach, w końcu gdy nic jej nie pomogło w tej sprawie, wówczas stwierdziła iż skoro „Bóg chce, to niech to dziecko się urodzi„. Te słowa dają do myślenia i naprawdę potrafią poruszyć serce.
Z czasem mąż tej kobiety zmarł na marskość wątroby, a Cristiano szczęśliwie przyszedł na świat. Kiedy poznał on jednak historię o podejmowanych przez jego matkę działaniach, kiedy chciała dokonać aborcji, postanowił nie odwracać się od niej. Z czasem stał się on nawet swoistą głową rodziny pomagając matce w utrzymaniu rodziny oraz wspierając brata walczącego z nałogiem narkotykowym. Miał on w pewnym momencie powiedzieć: „Zobacz mamo, chciałaś dokonać aborcji, a teraz ja utrzymuję dom„.
Jak widać, słowa lekarza okazały się w pewnym sensie prorocze.
Źródło: KAI ; Super Express ; PCH24.pl
Fot.: Facebook/Cristiano Ronaldo