Jak wynika z nieoficjalnych informacji przekazanych przez Onet oraz portal o2.pl rząd może w najbliższym czasie zaostrzyć restrykcje. Zależeć ma to od liczby wzrostu zachorowań. Jakie zmiany mogą nas czekać jeśli obecna sytuacja nie ulegnie poprawie?
Wiele osób nie zgadza się z obecnymi decyzjami rządu w kwestii zaostrzania panujących obostrzeń. Niestety obecna liczba nowych zachorowań ukazuje, że dynamika nowych potwierdzonych przypadków zarażenia Covid-19 bardzo się zmienia. Liczba zachorowań z dnia na dzień rośnie co zdecydowanie nie napawa optymizmem. W czwartek ministerstwo zdrowia potwierdziło 27 278 zakażeń i 356 zgonów. Według informacji przekazanych przez Onet możliwy jest scenariusz, iż po przekroczeniu 30 000 tysięcy nowych zarażonych wirusem Covid-19 zostanie wprowadzony zakaz przemieszczania się.
Granica przekroczenia 30 tys. jest naprawdę blisko. Oprócz zakazu przemieszczania się pojawiłyby się dodatkowe obostrzenia. Jeśli plany rządu doszłyby do skutku zamknięte zostałyby salony fryzjerskie i kosmetyczne, sklepy odzieżowe, meblarskie, elektroniczne oraz księgarnie. Do naszego dostępu zostałyby apteki, drogerie oraz sklepy spożywcze. Nikt zapewne nie chciałby, aby taka sytuacja miała miejsce w najbliższym czasie, lecz jest to wysoce prawdopodobne. „To będzie ostateczność, ale i na taki wariant zakazu przemieszczania się i pozostania w domach musimy być także przygotowani” – słowa jednego z ministrów przytoczył portal informacyjny o2.pl. Obecnie pozostaje nam czekać i obserwować dynamicznie rozwijającą się sytuację. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do zaostrzenia obostrzeń, a wręcz przeciwnie. Możliwe, że już wkrótce będziemy się cieszyć ich poluzowaniem.
ZOBACZ TAKŻE: Rząd chce pomóc branży gastronomicznej. Rozwiązaniem ma być bon żywnościowy
Źródła:
Onet
o2.pl
Foto.: