Jak informują przez ostatnie minuty polskie media, na terenie Gdańska doszło do dramatycznych scen na jednej ze stacji benzynowych. Pewien człowiek miał tam dokonać bowiem aktu samopodpalenia. Kolejne napływające doniesienia medialne oraz to co wynika z ustaleń policji dostarcza jednak więcej mrocznych i bardzo niepokojących informacji w tej sprawie.
W sobotni wieczór polskie media oraz portale w sieci obiegły doniesienia o dramacie jaki rozegrał się przy ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku. Na terenie znajdującej się w tej okolicy stacji Orlen pewien człowiek podpalił się robiąc to w taki sposób, iż domniemywać można, że działał w sposób zamierzony i zaplanowany.
Człowiek ten miał oblać się benzyną, którą wcześniej nalał do kanistra lub przedmiotu przypominającego go. Straży pożarnej udało się zareagować sprawnie, dzięki czemu zdołano ugasić płonącego mężczyznę, jednak w wyniku odniesionych obrażeń musiał on zostać zabrany do szpitala. Prawdopodobnie jego stan jest ciężki.
Jak informuje portal Rmf24.pl, osoba ta przekazała strażakom informacje na temat tego jak się nazywa, a ustalenia policji wskazywać mają na to, ż prawdopodobnie to ten człowiek dokonał poprzedniej nocy morderstwa w Kościerzynie.
Nad ranem w sobotę na terenie jednej z kamienic znajdującej się przy ul. Wybickiego w Kościerzynie znaleziono zwłoki 57-letniego mężczyzny. Według ustaleń RMF FM, bardzo możliwe, że za jego śmierć odpowiedzialny jest właśnie ten sam człowiek, który dokonał samopodpalenia na stacji przy ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku, na której działania prowadzą policyjni technicy kryminalni.
Źródło: Rmf24.pl ; Tysol.pl