Śmierć 19-latki w Katowicach. Śledczy mają postawić kierowcy autobusu zarzut zabójstwa
Według ustaleń dziennikarzy prostozmostu.net kierowca autobusu, który śmiertelnie potrącił 19-latkę w Katowicach ma usłyszeć zarzut zabójstwa. Mężczyzna został przewieziony z aresztu do katowickiej prokuratury.
Kierowcę autobusu chwilę po godzinie 10 doprowadzono do prokuratury w Katowicach. Po wczorajszej tragedii mężczyznę zatrzymano. Zeznał, że widział ludzi przed autobusem, wcześniej jednak temu zaprzeczał.
Jak wynika z ustaleń naszych dziennikarzy, śledczy mają postawić kierowcy zarzut zabójstwa. Zarzut będzie oparty na zeznaniach świadków oraz nagraniach, które znalazły się w sieci.
Tragedia rozegrała się chwilę przed godziną 6 na ulicy im. Adama Mickiewicza w Katowicach. Kierowca autobusu wjechał w grupę awanturujących się ludzi. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła 19-latka. Według doniesień mediów kobieta osierociła dzieci w wieku 7 miesięcy i dwóch lat.