W przeszłości mogła zostać nawet prezydentem Polski, jednak ostatecznie nie wzięła udziału w walce o urząd. Teraz wicemarszałek Sejmu z Platformy Obywatelskiej zabrała głos w sprawie kopalni Turów, której wstrzymania prac domaga się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Słowa prominentnej polityk PO mogą szokować.
– Trzeba zacząć na poważnie rozmawiać z Czechami i jeżeli jest kara, to zacząć płacić. Ale nie można tracić czasu, o tym, że trzeba odejść od węgla – wiadomo – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska dodając, że proces wygaszania kopalni powinien być stopniowy.
W poniedziałek TSUE w jednoosobowym składzie z wiceprezes Rosario Silve de Lapuertą zdecydował, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro kary dziennie za niewykonanie wcześniejszego orzeczenia nakazującego wstrzymanie prac w kopalni Turów. Rząd RP, kierując się polską racją stanu i bezpieczeństwem energetycznym kraju, nie wykonał zalecenia, które naraziłoby nasz kraj na problemy z dostępem do prądu.
Turów jest przedmiotem sporu między Polską a Czechami. Praga uważa, że z powodu prac polskiej kopalni węgla brunatnego poziom wód na pewnym obszarze po południowej stronie granicy obniża się.
Źródło: tvp.info
Fot.: Platforma Obywatelska RP from Polska, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0>, via Wikimedia Commons