Tomasz Drwal – były zawodnik MMA a aktualnie przedsiębiorca wprowadził się do jednego z krakowskich apartamentów. Po pół roku dowiedział się, że jego sąsiadem jest Andrzej Duda. Emerytowany sportowiec opowiedział „Faktowi”, jak zachowuje się prezydent, kiedy nikt nie patrzy.
Prezydent Andrzej Duda wraz z żoną w grudniu 2018 roku kupili apartament w jednej z zacisznych dzielnic Krakowa. Do dyspozycji pary prezydenckiej jest 150 metrów kwadratowych powierzchni, na której rozlokowano dwie łazienki, trzy sypialnie oraz salon. Do apartamentu przynależy także garaż. Nieruchomość jest warta ok. milion złotych. Prezydent miał ją nabyć na kredyt.
Sąsiad powiedział, jak zachowuje się Duda poza kamerami
Tomasz Drwal jest jednym z sąsiadów Andrzeja Dudy. Były zawodnik MMA w rozmowie z Faktem opowiedział o tym, jak zachowuje się prezydent w sytuacjach prywatnych. Wyznał, że podczas ich pierwszego spotkania Duda „ zachowywał się jak normalny gość”.
-Rozmawialiśmy kiedyś o nartach. Ja również chodzę na skiturach, więc był wspólny temat nart. Widać, że lubi narty, to jego pasja. I dobrze, każdy musi mieć swoją odskocznię – powiedział Tomasz Drwal „Faktowi”.
Były zawodnik MMA nie rozmawia z prezydentem o polityce – To byłoby wchodzenie w dyskusję z zupełnie innej pozycji, a podejrzewam, że prezydent wie dużo więcej niż ja. Poza tym jestem szczęśliwszy bez polityki – mówi Tomasz Drwal „Faktowi”. –Bez względu na moje poglądy polityczne, stosunek do życia, chciałbym normalnie żyć ponad podziałami – dodał w rozmowie z „Faktem” Tomasz Drwal.
Sąsiad Andrzeja Dudy przyznał, że początkowo obawiał się sytuacji związanej z przeprowadzką prezydenta. Chodziło o uciążliwości związane z ochroną czy monitoringiem. Szybko okazało się, że wszystko odbywa się na tyle sprawnie, że nie występują najmniejsze uciążliwe sytuacje.
Tomasz Drwal twierdzi, że Andrzej Duda zupełnie nie sprawia wrażenia osoby, która się wywyższa, z uwagi na fakt bycia prezydentem. – Wręcz przeciwnie, to bardzo skromny człowiek – mówi były zawodnik MMA.