18.4 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia, 2024

Zmiany w armii! Polacy dostaną powołania do wojska?

Zobacz koniecznie

Rząd przyjął projekt ustawy o obronie ojczyzny. Czy czeka nas masowy pobór do wojska?

– Potrzebujemy pokoju, chcemy pokoju. To stare powiedzenie „chcesz pokoju, szykuj się na wojnę” jest cały czas aktualne. Musimy z tego wyciągnąć daleko idące wnioski – powiedział Jarosław Kaczyński. Podczas konferencji prezes PiS odniósł się również do kwestii ewentualnych sankcji dot. Rosji.

We wtorek rząd przedyskutował projekt ustawy o obronie ojczyzny. Zapowiadał go już w październiku 2021 roku wicepremier Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak.

– Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do sytuacji. (…) Potrzebujemy pokoju, chcemy pokoju. To stare powiedzenie „chcesz pokoju, szykuj się na wojnę” jest cały czas aktualne. Musimy z tego wyciągnąć daleko idące wnioski – powiedział wicepremier Kaczyński.

– Ten projekt uchyla 14 innych ustaw. (…) Gdyby nie zaangażowanie wicepremiera, ten projekt by nie powstał. Projekt został przyjęty dziś przez Radę Ministrów – dodał Mariusz Błaszczak.

Szef resortu obrony dodał, że projekt pozwoli na rozwój. – Wojsko Polskie będzie liczniejsze i wyposażone w odpowiedni sprzęt. (…) Wprowadzamy także dobrowolną zasadniczą służbę wojskową, chcemy zachęcić do tego ludzi młodych – powiedział Błaszczak.

Co zakłada ustawa o obronie ojczyzny? Będzie obowiązkowy pobór do wojska?

Ustawa zakłada szybszy niż w obecnej ustawie o modernizacji i finansowaniu armii w udziału wydatków obronnych w PKB. Udział 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 a nie dopiero w 2024. Ponadto osiągniecie 2,5 proc. wydatków PKB na obronność ma nastąpić w 2026 roku.

Źródłem finansowania wydatków obronnych oprócz budżetu państwa będzie Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego a ponadto przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

Projekt nie określa liczebności sił zbrojnych, jednak ma ona zostać sprecyzowana w programie rozwoju sił zbrojnych. Podczas zapowiedzi projektu Jarosław Kaczyński oraz Mariusz Błaszczak mówili o 300-tysięcznej armii, z czego 250 tys. mieliby stanowić żołnierze wojsk operacyjnych a 50 tysięcy siły WOT.

Projekt ustawy przewiduje także wprowadzenie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i podział rezerwowej służby wojskowej na aktywną i pasywną.

– Ta dobrowolna, zasadnicza służba wojska składa się z dwóch etapów. Pierwszy etap to 28-dniowe przeszkolenia, a potem 11-miesięczna służba w Wojsku Polskim – powiedział na antenie Polskiego Radia Mariusz Błaszczak.

Jeśli po 12 miesiącach żołnierz zdecyduje się zostać żołnierzem zawodowym, to będzie miał otwartą drogę bym taką służbę pełnić. W przypadku rezygnacji „mamy wtedy przeszkolonego rezerwistę” – powiedział Błaszczak.

W projekcie ustawy znalazły się także zapisy dotyczące powoływania do służby, zwalniania z niej, a także zasady pełnienia służby w czasie mobilizacji, stanu wojennego i stanu wojny. Dodano także regulacje dotyczące szkolnictwa wojskowego, przepisy o dyscyplinie i obowiązujących żołnierzy ograniczeniach działalności gospodarczej i publicznej.

Zobacz więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze