Atak na poligon w Jaworowie. Według MSZ na razie brak jest informacji o ofiarach wśród obywateli polskich. -Wszystko wskazuje na to, ze nie było tam obywateli RP – powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
W Jaworowie zlokalizowane jest Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa. To właśnie w to miejsce Rosjanie wystrzelili 30 rakiet.
Przydacz został zapytany w rozmowie z portalem Rzeczpospolita, czy w wyniku ataku na poligon w Jaworowie są ofiary wśród Polaków. Odparł, że nie, MSZ nie ma takich informacji.
-Weryfikujemy oczywiście cały czas, jesteśmy ze stroną ukraińską w kontakcie, ale wszystko wskazuje na to, że nie było tam obywateli Rzeczpospolitej. Przynajmniej na tym etapie nie mamy takiego twardego potwierdzenia. Jeżeli coś będzie się zmieniać, będziemy o tym informować – dodał wiceszef MSZ.
Do ataku na poligon w Jaworowie doszło w niedzielę. To miasto zlokalizowane bardzo blisko granicy z Polską – dzieli ją zaledwie 25 kilometrów. W wyniku rosyjskiego ataku śmierć poniosło 35 osób a ponad 130 zostało rannych.